O tym, że kraje członkowskie OPEC planują zwiększyć produkcję ropy naftowej w najbliższym czasie, informowaliśmy już wcześniej. Przekaz płynący od informatorów nieco się jednak zmienił. Początkowo Reuters podawał, że organizacja zastanawia się, czy kolejny raz w tym roku nie zwiększyć produkcji o 411 tysięcy baryłek ropy dziennie. Poprzednio taką decyzję podjęto na początku kwietnia.
Teraz okazuje się, że kwestia samego podkręcenia produkcji jest już niemal przesądzona. Dyskusja dotyczyć ma natomiast głównie tego, o ile zostanie zwiększona. Okazuje się, że może być to nawet więcej niż wspomniane wyżej 411 tysięcy baryłek dziennie.
Gdy decyzja zostanie oficjalnie potwierdzona, można spodziewać się wyraźnej reakcji rynku. Kiedy bowiem o podniesieniu produkcji zadecydowano na początku kwietnia, doszło do niemałej przeceny ropy. Cena kontraktów terminowych na baryłkę ropy notowanych na giełdzie Nymex poleciała wówczas w dół o 11% w trakcie 3 sesji. Kto wie, jak tym razem zareaguje rynek, tym bardziej, jeśli podkręcenie produkcji okaże się jeszcze większe od poprzedniego.
Cena kontraktów terminowych na baryłkę ropy na giełdzie Nymex (zaznaczony kwietniowy krach)


Czytaj także: Jednak będą podwyżki ceł! Donald Trump właśnie ogłosił
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
1 miesiąc temu
Jaja sobie robisz z ludzi typie? Krach nastąpił przez insider trading Cheetosa i jego rodzinki, nie przez decyzję kartelu.