Poziom 80$ to cena Open z 26 listopada, czyli jednej z najdłuższych świec spadkowych z ostatnich tygodni. Ta informacja może mieć pewne znaczenie, gdyż wczoraj notowania Brent zatrzymały się w tym samym miejscu. Na interwale H4 powstała świeca z dużym górnym cieniem. Jest to formacja świec japońskich o nazwie spadająca gwiazda. Jest to jeden z układów, jaki może pojawić się w momencie tworzenia szczytu.
Ponieważ bieżąca fala wzrostowa jest już dość długa, gdyż jej początek znajduje się na poziomie 69.25$, to można założyć, że jesteśmy świadkami jej schyłku. Potencjalne spadki, które w pierwszej kolejności warto nazwać korektą, mogą sięgnąć niebieskiej strefy 76.50$. Jest to dawny opór, który miał szansę na dłużej wpisać się w dzienną strukturę tego surowca.
Nie można jednak zapominać o spadkach z końca listopada. W myśl jednej z zasad analizy technicznej, czyli historia lubi się powtarzać, cena Brent może przełamać ww. wsparcie i skierować się w stronę 73$, czy też grudniowych minimów. Za takim rozwojem sytuacji przemawia trójfalowa struktura, która przypomina Zig-Zak’a.
Bez względu na dalszy rozwój sytuacji na pierwszy plan wysuwa się poziom 76.50$ i to od zachowania ceny w tym miejscu będzie zależała dalsza przyszłość ropy.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję