Około 18% respondentów z Europy przyznaje, że ma trudność w opłaceniu rachunków za energię, wynika z raportu „European Housing Trend”.
Europejczycy nie nadążają za cenami energii. Cierpi na tym klimat
Chociaż 43% ankietowanych Europejczyków uważa, że nie ma problemu z pokrywaniem kosztów energii, odpowiedzi różnią się w zależności od badanego regionu.
Dla przykładu, sytuacja finansowa obywateli Holandii wydaje się nieco bardziej stabilna, biorąc pod uwagę, że 75% mieszkańców czuje się komfortowo w związku ze swoimi wydatkami na energię.
Jednak, obraz sytuacji jest znacznie mniej optymistyczny w innych częściach Europy, gdzie koszty energii stanowią poważne obciążenie dla gospodarstw domowych. W Grecji aż 36% mieszkańców ma trudności z opłacaniem rachunków za energię.
Jak wynika z raportu, presja finansowa komplikuje przyjęcie energooszczędnych rozwiązań w wielu domach.
„Pomimo rosnącej świadomości kwestii środowiskowych i potencjalnych oszczędności, które można uzyskać dzięki nim, jest mało prawdopodobne, żeby większość właścicieli domów zainstalowała takie rozwiązania w swoich domach”, czytamy w raporcie.
Tylko 27% Europejczyków deklaruje, że prawdopodobnie zainwestuje w panele fotowoltaiczne. Zainteresowanie energią słoneczną jest wyraźnie większe w krajach o silnym nasłonecznieniu, takich jak Turcja (52%).
Z kolei w krajach, gdzie słońca jest znacznie mniej – np. w Wielkiej Brytanii (17%) i Finlandii (17%), odsetek osób gotowych zainstalować panele fotowoltaiczne jest znacznie niższy. Podobnie jest w przypadku innych rozwiązań, takich jak pompy ciepła, czy systemy zbierania wody deszczowej.
Koszt instalacji jest wymieniany jako główny czynnik, który wpływa na rezygnację z takich rozwiązań. Ponad połowa ankietowanych, bo aż 56% twierdzi, że chętnie zainwestowałby w przyjazne dla środowiska opcje, gdyby były bardziej przystępne cenowo.

Źródło: „European Housing Trend Report”, RE/MAX.
Zobacz również: Co siódmy obywatel musi się zapożyczać, aby opłacić mieszkanie. Nie chodzi o hipotekę
Zachęty rządowe mogłyby pomóc?
Z raportu wynika również, że wsparcie finansowe ze strony rządu, a więc wszelkiego rodzaju dopłaty na zakup urządzeń czy ich instalacji, mogłoby znacząco przyspieszyć wdrażanie energooszczędnych rozwiązań w wielu europejskich gospodarstwach domowych.
48% ankietowanych twierdzi, że dopłaty rządowe zachęciłyby ich do zainstalowania energooszczędnych rozwiązań. Tymczasem, 21% osób przyznaje, że byłaby bardziej zmotywowana do modernizacji swojego domu, gdyby była pewna, że jego wycena przy potencjalnej sprzedaży wzrośnie.
Nadal jednak 11% ankietowanych ma opór we wprowadzeniu „zielonych” zmian w swoich gospodarstwach domowych.
„Ta rozbieżność podkreśla rzeczywistość finansową. Dla wielu osób priorytetem pozostaje natychmiastowa przystępność [cenowa – przyp. red] niż długoterminowy zrównoważony rozwój. Wraz ze wzrostem kosztów energii w niektórych regionach, istnieje potrzeba zewnętrznego wsparcia – czy to poprzez dotacje rządowe lub zachęty dla branży. To kluczowe dla uczynienia zrównoważonego życia, dostępnego i praktycznego dla szerszej części populacji”, czytamy w raporcie.
Agencja RE/MAX przekazała, że zgodnie z wynikami badań 57% dorosłych Europejczyków korzysta obecnie z dowolnej formy wsparcia, która czyni dom „bardziej inteligentnym”. Chodzi przede wszystkim o system integracji oświetlenia, ogrzewania i zabezpieczeń.
Tylko 7% ankietowanych twierdzi, że ich dom jest w pełni zintegrowany przez podobne rozwiązania. 29% wykorzystuje takie technologie w minimalnym stopniu.
Zobacz również: Młodych nie stać na zakup mieszkania. To nierealne dla 70% Amerykanów
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję