Koniec zawyżania cen - znana spółka z GPW traci argumenty. Cena ropy runęła

Cena baryłki ropy spadła o 20% w 3 miesiące. Paliwa nie potaniały w tak dużym stopniu, ale prędzej czy później wyraźna korekta powinna nastąpić. Wszyscy pamiętamy jednak, jak kuriozalnie zachowywały się ceny paliw we wrześniu i październiku. Sprawdź, jakie są przewidywania czołowych analityków na temat kursu ropy naftowej, bo to od niego przede wszystkim zależą ceny benzyny.
Cena ropy ma za sobą dość wyboistą drogę w ostatnich miesiącach. Po letnim rajdzie o 30% od początku lipca do wrześniowych szczytów, przyszedł czas na korektę. Jej zakres od przełomu września i października to ponad 21%!
Wystarczy wspomnieć, że jeszcze we wrześniu baryłka ropy Brent wyceniana była na ponad 94 USD. Teraz, jest to około 74 USD za baryłkę, czyli 20 USD mniej! Jednak ceny na polskich stacjach nie spadają równie dynamicznie. Tak jednak nie powinno być długo.
Źródło: tradingview.com
Choć cena ropy spadła o ponad 20%, to cena paliw w Polsce wciąż pozostaje podwyższona. Za litr benzyny 95 wciąż zapłacić musimy przeciętnie 6,41 PLN, a za litr diesla średnio 6,59 PLN, wynika z danych autocentrum.pl.
Ropa naftowa znalazła się pod presją po decyzji OPEC+ o kolejnym cięciu produkcji. Zwykle, gdy kartel ogłasza cięcia, ropa wyraźnie drożeje. Teraz jest jednak inaczej. Wygląda na to, że rynek nie dowierza możliwości realizacji ogłoszonych redukcji produkcyjnych
“Cięcia produkcji mają być dobrowolne i mają obowiązywać w pierwszym kwartale przyszłego roku i rynek nie dowierza w to, że uda się wyegzekwować zapowiadane dodatkowe cięcie na poziomie 1 mln baryłek na dzień” - stwierdził Michał Stajniak, zastępca dyrektora działu analiz XTB w komentarzu dla FXMAG.
Pomimo ograniczenia podaży przez OPEC+, cena ropy od końcówki listopada spadła już o ponad 11%.
“Realnie maksymalne cięcie produkcji, które będzie widoczne w globalnym bilansie może wynieść ok. 0,5-0,7 mln baryłek na dzień” - zaznaczył Michał Stajniak.
Zapasy ropy w USA zmalały o 4,62 mln baryłek w zeszłym tygodniu, wynika z nowych danych amerykańskiej rządowej agencji EIA. Jednak poprzednie tygodnie to konsekwentne powiększanie rezerw.
Tygodniowa zmiana poziomu zapasów ropy w USA
Źródło: EIA
“W ostatnich tygodniach obserwowaliśmy relatywny wzrost zapasów ropy w USA względem poziomów z zeszłego roku oraz w porównaniu do 5-letniej średniej. Niemniej ropa znalazła się blisko dolnego ograniczenia konsolidacji, która miała miejsce w okresie marzec-czerwiec” - skomentował dla FXMAG Michał Stajniak z XTB.
“Wtedy cena odbijała po dwóch decyzjach OPEC+, a następnie samej Arabii Saudyjskiej o dobrowolnym cięciu. Wobec tego bardzo możliwe, że okolice 72-74 USD za baryłkę dla ropy Brent będą blisko lokalnego dołka” - dodał.
Rynek ropy naftowej jest obecnie skoncentrowany bardziej na popycie niż na podaży, zwłaszcza w obliczu obaw o kondycję gospodarczą Chin, zauważył Łukasz Zembik, kierownik departamentu analiz w OANDA TMS.
“Z pewnością swoje piętno (na ocenie gospodarki Chin, przyp. red.) odcisnęła decyzja agencji Moody's, która obniżyła perspektywę chińskiego ratingu z A1 do negatywnej ze stabilnej” - podkreślił Łukasz Zembik z OANDA TMS w komentarzu dla FXMAG.
Stopa wzrostu gospodarczego Chin w ostatnich latach (rok do roku)
Źródło: tradingview.com
“Cena ropy nie zdołała zyskać pomimo mocnego wzrostu zapasów surowca. Rynek skupił się jednak na mocnym spadku zapasów benzyny. Co oznacza, że popyt na nią podczas długiego weekendu Święta Dziękczynienia był słaby. Był on w ubiegłym tygodniu o 2,5 proc. niższy od 10-letniej średniej sezonowej” - dodał Łukasz Zembik.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję