Polska i Francja w piątek mają podpisać w Nancy traktat o współpracy. Jej głównym elementem ma być wzajemne bezpieczeństwo, do którego zobowiążą się oba państwa.
Co wprowadza traktat?
Dzięki dokumentowi współpraca między Polską i Francją ma odbywać się na wielu płaszczyznach. Ma dotyczyć między innymi: przemysłu obronnego, rolnictwa, nauki oraz energii nuklearnej w przemyśle cywilnym. Traktat przewiduje także współpracę dotyczącą ochrony wschodniej granicy Polski, która jednocześnie jest granicą Unii Europejskiej, a także działania, które doprowadzą do powstrzymania nielegalnej migracji do krajów “Wspólnoty”.
Dokument będzie zobowiązywał oba rządy do corocznych wspólnych posiedzeń, podczas których mają być omawiane zrealizowane zadania, a także plany dotyczące przyszłości.
Czytaj też: Unia Europejska ogranicza obrót gotówką. Powyżej tej kwoty zapłacimy tylko przelewem
Bezpieczeństwo nuklearne
W przestrzeni publicznej długo dyskutowano o tym, czy umowa między Polską a Francją zbliży nasz kraj do tego, aby został objęty francuskim parasolem nuklearnym. Premier Donald Tusk, jeszcze przed podpisaniem dokumentu rozwiał wszelkie wątpliwości.
"Traktat otwiera możliwość współpracy, którą będziemy opisywali później w szczegółach: technicznych, finansowych, ale otwiera także możliwość współpracy w tej dziedzinie" - mówił Donald Tusk, podczas konferencji prasowej przed wylotem do Francji.
Dodał, że w traktacie pojawił się szczególny zapis, którego treść zacytował: “W przypadku ataku na Polskę i Francję oba kraje zobowiązują się do udzielenia pomocy, w tym pomocy militarnej”.
Premier przyznał, że w dokumencie nie zostało dokładnie ujęte, jakich narzędzi oba państwa będą używać do wzajemnej pomocy, ale podkreślił, że ich obowiązkiem będzie użycie wszelkich dostępnych środków.
Najpierw Francja później Wielka Brytania
Polityka polskiego rządu ma zapewnić, że Polska znajdująca się w bezpośrednim sąsiedztwie z krajem, w którym toczy się wojna, pozostanie bezpieczna. Taką gwarancję, jak zapewnia Donald Tusk, ma dawać współpraca z europejskimi krajami, nie tylko Francją.
Ta mocna klauzula wzajemnego bezpieczeństwa dotyczy tylko Polski i Niemiec w traktatowych rozstrzygnięciach, jakie przyjęła Francja - dodał Donald Tusk.
Premier polskiego rządu podkreślał, że Francja po raz pierwszy w historii podpisze tego typu traktat z państwem, z którym nie graniczy.
- Ten traktat otwiera bardzo dużo możliwości w różnych dziedzinach. Nie ukrywam, że dla mnie absolutnie najważniejszą kwestią były wzajemne gwarancje bezpieczeństwa. Ta klauzula o wzajemnym wsparciu na wypadek ataku na któreś z naszych państw jest istotą tego traktatu z punktu widzenia polskich interesów - powiedział Donald Tusk.
Zacieśnienie współpracy w sprawie obronności ma być budowane na różnych frontach, z wieloma krajami. Po Francji Polska będzie chciała podpisać traktat z Wielką Brytanią. Ma to pozwolić na poprawę bezpieczeństwa w naszym kraju, ale także zwiększenie roli Polski w Europie i na świecie.
- Jeśli weźmiemy pod uwagę, że dla Stanów Zjednoczonych jesteśmy w tej części świata najbardziej wiarygodnym i najcenniejszym sojusznikiem, traktat polsko-francuski, za chwilę traktat polsko-brytyjski i wzmocniona współpraca z Niemcami, co ustaliliśmy podczas wizyty nowego kanclerza Niemiec w Warszawie, daje wyobrażenie nie tylko o tym, jak rośnie pozycja Polski, ale także jak stajemy się bezpieczniejszym krajem - podkreślał Donald Tusk.
Zobacz także: Polacy zarabiają na Wyspach więcej niż rodowici Brytyjczycy
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję