W ubiegłym tygodniu para €/US$ przeszła w trend boczny wokół 1,09. Inwestorzy prawdopodobnie nie decydowali się na większe zmiany pozycji w oczekiwaniu na odbywające się w tym tygodniu posiedzenia Fed i EBC. Pomogły w tym również dane o koniunkturze ze strefy euro i USA, które w obu przypadkach wypadły generalnie nieco lepiej od oczekiwań. Ustabilizowała się także para €/PLN. Kurs co prawda tymczasowo wyłamał się ponad 4,72, ale ponad tym poziomem pojawił się popyt na złotego, który sprowadził kurs znów do 4,71. Złoty kontynuował jednak osłabienie na tle regionu, szczególnie forinta.
Dość podobnie wyglądała sytuacja na bazowych rynkach długu. Papiery z USA i Niemiec rozpoczęły tydzień od lekkiego umocnienia, ale w drugiej połowie tygodnia rentowności znów wzrosły. Ostatecznie dług zakończył tydzień 2-5pb słabiej. SPW jednak umocniły się w ubiegłym tygodniu, krzywa przesunęła się mniej więcej równolegle w dół o 15pb. To najprawdopodobniej zasługa dużych zapadalności długu w ubiegłym tygodniu (i napływu kapitału na rynek wtórny) przy ograniczonej podaży SPW i innych papierów sektora publicznego.
To prawdopodobnie będzie kluczowy tydzień na rynkach. Odbędą się posiedzenia Fed i EBC, poznamy także dane o koniunkturze (ISM) i z rynku pracy (payrolls) w USA. EBC powinien podnieść stopy o 50pb i zapowiedzieć kolejne. W przypadku Fed spodziewamy się podwyżki o 25pb, dotychczasowa komunikacja z Fed raczej zaprzeczała rynkowym oczekiwaniom na obniżki stóp i dlatego dosyć jastrzębi komunika