Załamanie po orędzie Putina: są duże zmiany na walutach, indeksach giełdowych i surowcach! Sprawdź, co dzieje się z kursem euro (EUR), dolara (USD), złota i ropy

Poranne umocnienie USD to nie reakcja rynku na wieczorną decyzję Fed-u. Zmienność od rana jest podwyższona ze względu na słowa Putina, który wezwał do mobilizacji. EUR/USD spada poniżej 0,99, tracą indeksy giełdowe, zyskuje ropa, pszenica oraz złoto.
Po kilkugodzinnym wyczekiwaniu zostało odwołane i przełożone na dzisiaj. Prezydent Rosji wezwał do częściowej mobilizacji (od dziś). Ma zostać powołanych 300 tys. rezerwistów.
"Kiedy integralność terytorialna naszego kraju jest zagrożona, z pewnością użyjemy wszystkich dostępnych nam środków aby chronić Rosję i nasz naród" - powiedział Putin w transmitowanym przemówieniu. Dodał również, że to nie jest blef. Groźby Putina pojawiają się po tym, jak ukraińska kontrofensywa w ciągu ostatnich kilku tygodni przyniosła wojskom rosyjskim największe porażki od początku wojny i spowodowała, że zostało odzyskane ponad 10 proc. terytorium, które do niedawna było w posiadaniu agresora.
Rośnie awersja do ryzyka, która powoduje, że USD jest silniejszy. EUR/USD spada poniżej 0,99 na kilkanaście godzin przed wydarzeniem dnia, tygodnia oraz miesiąca – decyzją Rezerwy Federalnej w sprawie stóp procentowych. Podwyższona zmienność jest widoczna na indeksach giełdowych. DAX traci 0,7 proc., złoto rośnie do 1675 USD a ropa brent osiąga poziom 93,4 USD.
– decyzji FOMC – spodziewamy się podwyżki o 75 punktów bazowych i ustanowieniu korytarza dla fed funds w granicach 3 – 3,25 proc. Po ostatnim odczycie inflacyjnym, który zaskoczył i pokazał wyższe wartości niż oczekiwania, rozpoczęły się spekulacje o możliwym ruchu o 100 pb. Aktualnie prawdopodobieństwo takiej zmiany jest na poziomie 20 proc. Zakładamy taki scenariusz za mało prawdopodobny. Rynek będzie zwracał uwagę na nowe projekcje makro, które pewnie zostaną mocno skorygowane. Zakładamy, że prognozy Fed-u dotyczące wzrostu gospodarczego zostaną obniżone a te na temat inflacji podniesione. Kolejną rzeczą, którą rynek może interpretować i oceniać jest „wykres kropkowy”. Przypomnijmy, że ostatni z czerwca wskazywał, że pod koniec 2022 roku stopa procentowa będzie w granicach 3-3,75 proc.
Rynek mocniej będzie spoglądał co „kropki” wskazują w dłuższym horyzoncie czasowym (koniec 2023 i 2024). Jeśli tam zajdą znaczące zmiany, wówczas
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję