Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Spis treści

  1. Jeszcze we wtorek szef FED próbował dać do zrozumienia, że wzrosty rentowności obligacji nie są niczym niepokojącym w kontekście spodziewanego ożywienia gospodarczego
    1. Na tym już zyskuje złoty
      1. Dzisiaj rano EURPLN znów odbija ponad 4,51

    Wczorajszy wieczorny zwrot na Wall Street, który zaowocował wyraźnym powrotem indeksu S&P500 ponad poziom 3900 pkt., przełożył się na poprawę sentymentu i powrót zainteresowania ryzykownymi aktywami. Co ciekawe dalsze wzrosty rentowności amerykańskich obligacji zostały zignorowane - dzisiaj dla 10-latek sięgnęliśmy poziomu 1,43 proc. Niemniej na zmianę nastrojów wpływ mógł mieć przekaz z FED - wczoraj drugi dzień z rzędu zeznawał w Kongresie Jerome Powell, ale i też mieliśmy planowane wystąpienie wiceprezesa FED, Richarda Claridy, którego opinie są cenione przez rynki. 

    Jeszcze we wtorek szef FED próbował dać do zrozumienia, że wzrosty rentowności obligacji nie są niczym niepokojącym w kontekście spodziewanego ożywienia gospodarczego

     Wczoraj w podobnym tonie wypowiedział się też Clarida, dodając przy tym, że działania banku centralnego nakierowane są na wsparcie odbicia gospodarki (nie ma więc na razie mowy o ryzyku jej przegrzania), a zawsze w gotowości są narzędzia mające powstrzymać nadmierny wzrost inflacji. Jego zdaniem do końca tego roku nie dojdzie do żadnych zmian w polityce monetarnej. Najciekawsza była jednak odpowiedź samego Powella na jedno z pytań - otóż zdaniem szefa FED realizacja celu inflacyjnego może zabrać nawet trzy lata ! To wyraźnie redukuje wszelkie obawy związane z tzw. taperingiem, pozwalając być może rozegrać rynkom kolejną falę wzrostową na ryzykownych aktywach.

    USDPLN poniżej 3,70 - 1USDPLN poniżej 3,70 - 1

    Wykres dzienny FUS500

    USDPLN poniżej 3,70 - 2USDPLN poniżej 3,70 - 2

    Wykres dzienny EURUSD

    Na tym już zyskuje złoty

    Zawrócenie notowań EURUSD w górę i mocne wybicie ponad opór 1,2176 dzisiaj rano, daje argumenty za scenariuszem wzrostu w okolice styczniowych szczytów przy 1,2350. Na tym może najbardziej skorzystać USDPLN, który już powrócił poniżej 3,70 po tym jak jeszcze wczoraj testował górne ograniczenie kanału spadkowego przy 3,73. Najbliższy cel to minima przy 3,6850 i jeżeli EURUSD na to pozwoli, to najpewniej zostaną one naruszone w kolejnych dniach. Do tego potrzebny będzie też mocniejszy ruch na EURPLN, a tu na razie zrealizowaliśmy tylko scenariusz powrotny do 4,50 po wczorajszym cofnięciu się po próbie podejścia do 4,5250.

    Dzisiaj rano
    EURPLN
    EUR/PLN
    4.28
    0.02 %
    1 tydzień
    2.18 %
    1 miesiąc
    1.93 %
    1 rok
    -0.89 %
    5 lat
    -5.99 %
    znów odbija ponad 4,51

    Pewnym zagrożeniem dla złotego może być sytuacja pandemiczna, gdyż odsetek brytyjskiej mutacji w zakażeniach ogółem może być niedoszacowany.  To w skrajnym scenariuszu mogłyby zmusić rząd do przywracania obostrzeń nie tylko w jednym województwie, co tym samym opóźniłoby wyraźniejsze odbicie gospodarki spodziewane w II półroczu.

    USDPLN poniżej 3,70 - 3USDPLN poniżej 3,70 - 3

    Wykres dzienny EURPLN

    USDPLN poniżej 3,70 - 4USDPLN poniżej 3,70 - 4

    Wykres dzienny USDPLN

    Nota prawna

    Reklama

    Marek Rogalski

    Marek Rogalski

    Główny analityk walutowy w Domu Maklerskim BOŚ. Ekspert w dziedzinie tematyki związanej z rynkiem FX – swoje długoletnie doświadczenie zdobywał pracując w czołowych domach maklerskich w Polsce (z DM BOŚ związany od 2009 r.), prywatnie inwestor giełdowy od 1994 r. Zdobywca szeregu nagród na najlepiej typującego analityka (Puls Biznesu), ceniony komentator bieżących wydarzeń w ogólnopolskich mediach. 

    Autora możesz obserwować na LINKEDIN TWITTER


    komentarze

    Komentarze

    Sortuj według:  Najistotniejsze

    • Najnowsze
    • Najstarsze

    Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję

    Reklama
    Reklama

    Najnowsze

    Polecane