Prognozy walutowe RBC wyraźnie wskazują z czego wynikają problemy amerykańskiej waluty i sukcesy euro. Dodatkowo całkiem nieźle prezentuje się w nich najbliższa przyszłość złotego, który wyróżnia się na tle rynków wschodzących.
Rośnie ryzyko recesji w USA
Kluczowa informacja zawarta w raporcie dotyczy recesji w USA. Według analityków RBC, ryzyko jej wystąpienia rośnie, choć nadal nie jest to scenariusz bazowy. Przewidywany jest też wzrost inflacji w drugiej połowie 2025 roku i brak zdecydowanej reakcji ze strony Fed.
Aktualne dane spływające z USA wskazują, że w perspektywie 3-miesięcznej dolar będzie tracił na wartości. Chociaż amerykańska waluta jest aktualnie otoczona sprzecznymi trendami, to w RBC uważają, że w najbliższym czasie rynek będzie zdominowany przez te drugie. Zmiana tendencji może nastąpić w II kwartale 2025 roku.

Źródło: RBC Capital Markets
Rozwój sytuacji gospodarczej w USA w największym stopniu zależy od agendy politycznej gabinetu Donalda Trumpa. Jak przekonuje RBC, coraz bardziej realne jest, że administracja prezydenta na razie opóźnia ruchy najbardziej sprzyjające wzrostowi gospodarczemu. Jeśli faktycznie tak jest, może to zrewidować dotychczasowe prognozy na jeszcze bardziej niekorzystne dla dolara.
Euro w okresie przełomu
Pogłoski o wyczerpującej się sile euro okazały się przedwczesne. Europejska waluta w ostatnim czasie mocno zyskała w stosunku do dolara, co otwiera przed nią nowe perspektywy.
Największy wpływ na błyskawiczne odbudowanie pozycji euro miała nowa polityka fiskalna Niemiec. Główne siły polityczne - koalicja CDU/CSU i partia SPD - porozumiały się w sprawie zwiększania wydatków publicznych o około 900 mld EUR w ciągu dekady, co odpowiada 20% PKB Niemiec. Deutsche Banku zmianę reżimu w polityce fiskalnej określił wprost mianem historycznej.

Źródło: RBC Capital Markets
Reformy w tej sferze były co prawda spodziewane, lecz ich tempo jest zaskakujące nawet dla analityków RBC. Prognozowany przez nich wzrost gospodarczy Niemiec na najbliższe lata wynosi 2-3%, choć w 2025 roku powinien być trochę niższy - potrzeba bowiem czasu na pełne wdrożenie nowych rozwiązań. Jednocześnie eksperci zwracają uwagę, że wzrost największej europejskiej gospodarki przyczyni się do wzrostu PKB całej strefy euro o 0,5-0,7%.
Główną przeszkodą dla wzrostów mogą być cła, którymi Unii Europejskiej grozi Donald Trump. Organizacja niewątpliwie jest przez niego traktowano jako wróg, dlatego należ oczekiwać, że taryfy prędzej czy później zostaną wprowadzone. RBC prognozuje, że cła na UE pojawią się już w kwietniu 2025 roku.
Niestabilna pozycja yuana
Chińska waluta ma za sobą dość burzliwy początek roku. Bank Ludowy Chin chce utrzymać kurs USD/CNY na poziomie poniżej szczytu (7,35), obawiając się deprecjacji juana, która mogłaby skutkować dużą niestabilnością finansową. Pekin nie ma więc w planach osłabiać juana, choć to paradoksalnie byłoby korzystną reakcją na silną politykę protekcjonizmu prowadzoną przez USA.

Źródło: RBC Capital Markets
Głównym obciążeniem dla gospodarki nadal jest spowolnienie na rynku nieruchomość, choć w tym aspekcie zanotowano delikatną poprawę. Jednocześnie Pekin musi przygotować się na bardzo poważne wyzwanie w postaci ceł nałożonych przez gabinet Trumpa. Taryfy, które w marcu wzrosły do 20%, a w kwietniu mogą jeszcze bardziej pójść w górę, bez wątpienia będą dużym problemem dla chińskiej machiny eksportowej.
Złoty - gwiazda rynków wschodzących
Perspektywy dla złotego są niezmiennie dobre. Polska waluta należy do czołówki tzw. rynków wschodzących, a jest solidną pozycję w ostatnim czasie wspierał optymizm w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie i nowa polityka fiskalna Niemiec. Eksperci z RBC prognozują, że kurs EUR/PLN na koniec I kwartału będzie oscylował na poziomie 4,10. Jednocześnie zwracają uwagę, że ewentualne zawieszenie broni między Rosją a Ukrainą może zwiększyć presję spadkową.

Źródło: RBC Capital Markets
RBC zwraca też uwagę, że do końca roku możliwy jest stopniowy wzrost kursu EUR/PLN oraz obniżka stóp procentowych przez NBP, która może osłabiać polską walutę względem europejskiej. Z kolei istotnym czynnikiem dla ogólnej sytuacji w Polsce będą wyniki wyborów prezydenckich, których pierwsza tura została zaplanowana na 18 maja, a ewentualna druga - na 1 czerwca.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję