Pozostając w temacie polityki dzisiaj agencje informacyjne dużo piszą o możliwych scenariuszach dla Demokratów, w tym spekulują o możliwym wycofaniu się Joe Bidena z wyścigu ze względu na stan zdrowia. To wszystko może generować większą niepewność, której rynki zbytnio nie lubią.
Ruchy na dolarze są widoczne w przypadku EURUSD. Wczorajsze posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego nie przyniosło zmian w poziomie stóp procentowych, co było oczekiwane. Niemniej euro potaniało, gdyż wrzesień jako termin dla drugiej obniżki stóp procentowych w strefie euro w tym roku nadal pozostaje w grze.
W piątek nad ranem pojawiły się dane o inflacji konsumenckiej w Japonii. W ujęciu bazowym była ona w czerwcu nieco niższa od prognoz (2,6 proc. r/r wobec spodziewanych 2,7 proc. r/r), co może sugerować, że Bank Japonii wciąż ma komfort czasowy, jeżeli chodzi o drugą w tym roku podwyżkę stóp procentowych. Jen nie zareagował jednak zbytnio na te informacje. W ostatnich dniach USDJPY cofnął się mocniej w dół, po tym jak nie udało się wybić poziomu 162,00, dane o inflacji CPI w USA przybliżyły nas do jesiennej obniżki stóp procentowych, a Japończycy drugi raz w tym roku zainterweniowali na rynku.
Dzisiaj w kalendarzu mamy jeszcze dane z Kanady dotyczące inflacji PPI i sprzedaży detalicznej (godz. 14:30).
EURUSD kontynuuje spadek
Piątek przynosi kontynuację spadków EURUSD z czwartku, po tym jak rynek odczytał "gołębio" wczorajsze posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Podczas konferencji prasowej prezeska Christine Lagarde przyznała, że wrzesień, jako termin kolejnej obniżki stóp procentowych pozostaje dość prawdopodobny. Na rynku pojawiają się jednak spekulacje, co do tego, czy potrzebna będzie kolejna obniżka stóp w końcu roku. Opublikowane w piątek rano projekcje inflacyjne ECB pokazały, że w tym roku inflacja ma spaść do 2,4 proc., w przyszłym do 2,0 proc., a w kolejnym do 1,9 proc. Traderzy wyceniają do końca roku spadek stóp procentowych w strefie euro o 44 punkty baz.
W piątek dolar odbija na szerokim rynku. Indeks dolara, który mierzy wartość amerykańskiej waluty w stosunku do jej sześciu konkurentów, wzrósł o 0,1% do 104,24, w porównaniu z czteromiesięcznym minimum na poziomie 103,64 osiągniętym w środę. Indeks zmierza do wzrostu o 0,17% w skali tygodnia po dwóch tygodniach strat. Kolejne posiedzenie Fed zaplanowano na koniec lipca. Rynek nie spodziewa się na tym posiedzeniu szans na obniżkę stóp procentowych przez bank centralny. Mimo tego amerykańska waluta ma się dzisiaj lepiej, gdyż rośnie niepewność polityczna w kontekście spekulacji, co do ustąpienia Joe Bidena z wyścigu prezydenckiego ze względu na jego stan zdrowia.
Wykres dzienny EURUSD
Technicznie mocne wsparcie można wskazać przy 1,0855-60.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję