Dobre nastroje na szerokim rynku sprzyjały osłabieniu dolara. EURUSD wzrósł o niespełna 0,5% kończąc wtorkowe notowania na poziomie 1,0770. Wydaje się jednak, że na tę chwilę potencjał do dalszej deprecjacji amerykańskiej waluty może się wyczerpywać. Realizacja scenariusza relatywnie jastrzębiego przekazu z Fed powinna wspomagać dolara i wywoływać presję spadkowa na EURUSD.
Krajowa waluta była beneficjentem wydarzeń globalnych. Gwałtowny wzrost apetytu na ryzyko wspierał złotego i przecenił EURPLN o 0,4% do 4,6850. Jeszcze silniejsze umocnienie w relacji do euro obserwowaliśmy w przypadku czeskiej korony oraz forinta (odpowiednio o 0,8% oraz o 1,40%). Nie oczekujemy by złoty kontynuował umocnienie. Rynek będzie obwiał się ryzyka bardziej jastrzębiego od oczekiwań posiedzenia Rezerwy Federalnej i presji spadkowej na waluty rynków wschodzących.