Pierwsze dni nowego roku na rynku ropy naftowej upływają pod znakiem podsumowań 2020 roku oraz prognoz na cały rozpoczynający się 2021 rok. Ale nie tylko. W poniedziałek miało miejsce istotne spotkanie na rynku ropy naftowej: po raz kolejny rozmawiali ze sobą przedstawiciele państw OPEC+, debatując nad dalszymi losami porozumienia naftowego. Dyskusja trwała 3 godziny, ale nie zdołała przynieść rozstrzygnięć. Tym samym, rozmowy na temat porozumienia przełożone zostały na kolejny dzień, jednak zdania na temat dalszego podnoszenia produkcji ropy są podzielone. Na grudniowym spotkaniu kraje OPEC+ długo nie mogły porozumieć się w kwestii sytuacji w styczniu. Tymczasem obecnie tematem ich rozmów jest decyzja w sprawie lutego, ale i tu pojawia się kość niezgody.
Do OPEC+ należy większość państw OPEC (z dominującą rolą Arabii Saudyjskiej), jak również kilka krajów spoza kartelu, spośród których największym producentem jest Rosja. Po dużych cięciach produkcji ropy naftowej od maja poprzedniego roku, już latem OPEC+ rozpoczął proces stopniowego podnoszenia limitów wydobycia. Na spotkaniu w grudniu 2020 r., zadecydowano o kolejnej zwyżce produkcji ropy w OPEC+, tym razem o 500 tys. baryłek dziennie, w wyniku czego ogólne cięcia wydobycia wynoszą obecnie 7,2 mln baryłek dziennie.
Notowania cen ropy Brent, 6M, źródło: Teletrader.com
Notowania cen ropy WTI, 6M, źródło: Teletrader.com
Rosja oraz Kazachstan należą do krajów, które poparły kolejne podniesienie limitów produkcji ropy