Burzliwe starcia między Izraelem a palestyńskim Hamasem rodzą obawy o wciągnięcie innych państw w konflikt. Taki tragiczny rozwój wydarzeń może mieć konsekwencje w postaci wzrostu cen surowców.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Cena ropy Brent na początku nowego tygodnia odbija w górę o 1,3% do 86,25 USD za baryłkę. Tymczasem, jeszcze dwa tygodni temu notowania surowca wspięły się do nawet 93,75 USD. Powodem były obawy o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie.
Te jednak nieco się uspokoiły, a od tamtego czasu ropa potaniała o ponad 8%. Jednak względem poziomów z przełomu czerwca i lipca, cena ropy jest wciąż wyższa o blisko 20%.
Źródło: tradingview.com
Według Bogusza Kasowskiego, eksperta rynku towarowego, rynek ropy naftowej jest obecnie w interesującym miejscu z technicznego punktu widzenia.
“Kontrakty na Brent zakończyły tydzień outside barem, z kolei dzisiejszy poranek przynosi nam otwarcie sugerujące inside bara. Takie skonsolidowanie nie dziwi, bo fundamentalnie mamy bardzo mieszane informacje” - zauważył Bogusz Kasowski z portalu Surowcowe.info w komentarzu dla FXMAG.
“Z jednej strony po raz pierwszy użyte zostało określenie "atak nuklearny" przez Izrael w kontekście wojny z Hamasem. Nawet dymisja członka rządu nie cofnęła tej wypowiedzi. To swoista obie