Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
profile icon
Reklama

Przedsiębiorcy: Propozycja rządowa jest śmieszna! O ile wzrośnie pensja w 2026 roku?

Od stycznia 2026 roku ma nastąpić wzrost płacy minimalnej w Polsce. Propozycja rządu wynosząca podwyżkę o 140 zł brutto nie zadowala nikogo. Czy jest szansa, że ulegnie ona zmianie?

Przedsiębiorcy kontra pracownicy. O ile wzrośnie pensja w 2026 roku? Rząd przedstawił propozycję
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Spis treści

  1. Rząd zmieni plany dotyczące pensji minimalnej?
    1. Krytyka dla propozycji rządu

      Minimalne wynagrodzenie w 2025 roku wynosi 4666 zł brutto, co daje 3511 zł netto. Ta kwota zgodnie z propozycją rządu może wzrosnąć o 140 brutto, czyli zaledwie 95 zł na rękę. To znacznie odbiega od oczekiwań przedsiębiorców i Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Pierwsza grupa chciała wzrostu pensji o zaledwie 33 zł netto, a druga aż o 241 zł na rękę.

       

      Rząd zmieni plany dotyczące pensji minimalnej?

      Propozycja rządu dotycząca podwyżki płacy minimalnej, która miałaby wejść w życie od stycznia 2026 roku nie zadowala nikogo. Choć oficjalnego stanowiska ze strony przedsiębiorców nie ma, to z nieoficjalnych informacji wynika, że proponowali podwyżkę wynoszącą zaledwie 1%, czyli 49 zł brutto (33 zł netto). Taka możliwość jest, mimo ustawy przyjętej przez Sejm dotyczącej poziomu podwyżki “minimalnej krajowej”. Regulacja zakłada, że podwyżka powinna wynosić nie mniej, niż poziom prognozowanej inflacji. Ta w 2026 roku ma wynieść 3,8%. Ustawa dopuszcza odstępstwo, jeśli rok wcześniej prognoza była chybiona. Taki przypadek mamy właśnie teraz. 

      Propozycja przedsiębiorców nijak ma się do tej, której oczekują związki zawodowe (OPZZ, "Solidarność" i Forum Związków Zawodowych) i Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. 

      Pierwsi chcieli podwyżki o 7,5%, czyli o 349 zł brutto (239 zł netto), drudzy o 7,6%, czyli o 354 zł brutto (241 zł netto). Oznaczałoby to, że pensja minimalna mogłaby wzrosnąć w pierwszym przypadku do 5015 zł brutto (3750 zł netto) lub 5020 zł brutto (3752 zł netto). 

      - Wzrost wynagrodzeń dwukrotnie większy niż wzrost inflacji z pewnością spowodowałby przyspieszenie inflacji. W moim przekonaniu takie długoterminowe zobowiązania czy to rządu czy innych przedstawicieli różnych organizacji co do systematycznego podwyższania płac bez patrzenia na sytuację gospodarczą w kraju, bez analizy wzrostu wydajności pracy są zawsze bezpodstawne, niczym nieuzasadnione - powiedział ekonomista profesor Piotr Misztal, Uniwersytet Radomski.

      Na razie nie wydaje się, aby rząd zgodził się na jedną z nich. To, czy jest w stanie zmienić swoją dotychczasową propozycję pozostaje na razie pytaniem otwartym. Wiadomo jedynie, że czasu na podjęcie decyzji praktycznie już nie ma. Projekt rozporządzenia w tej sprawie powinien być gotowy do 15 czerwca

      Reklama

       

      Czyli też: O ile wzrośnie minimalna krajowa? Profesor Piotr Misztal komentuje różne wizje podwyżek

       

      Krytyka dla propozycji rządu

      Koszty prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce są coraz wyższe, dlatego nie ma się co dziwić, że przedsiębiorcy do każdych z planów podwyżek pensji podchodzą z dużym dystansem. Ich stronę wziął rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców - Agnieszka Majewska, która w liście do premiera Donalda Tuska podkreśliła, z jakimi bolączkami borykają się właściciele firm. Wśród nich znalazły się rosnące koszty prowadzenia przedsiębiorstw związane między innymi z dynamiczną w ostatnich latach podwyżką płacy minimalnej.

      “Podnoszenie minimalnego wynagrodzenia za pracę realizowane jest w oderwaniu od realnych możliwości ekonomicznych polskich przedsiębiorców, a nakładane na nich w ostatnim czasie obciążenia zaczęły rosnąć znacznie szybciej niż generowane przez ich firmy zyski” – napisała Agnieszka Majewska.

      Słowa niezadowolenia słychać także ze strony pracowników, którzy uważają, że propozycja rządowa jest “śmieszna”. Ich zdaniem pensje powinny dalej rosnąć, ponieważ koszty życia w naszym kraju są coraz wyższe.

      Obawy są związane także z tym, że zbyt duża podwyżka płacy minimalnej może doprowadzić do spłaszczenia wynagrodzeń zarówno w sektorze prywatnym, jak i budżetówce.

      Reklama

       

      Zobacz również: Ukraińcy pomagają w rozwoju Polski. Najnowsze badanie wskazuje wiele korzyści

       


      Kamil Markiewicz

      Kamil Markiewicz

      Dziennikarz, który od 20 lat pracuje w mediach. Zaczynał od relacjonowania lokalnych wydarzeń w regionalnych gazetach ukazujących się w województwie świętokrzyskim. Najdłużej, bo ponad dekadę pisał o sporcie na łamach dziennika Echo Dnia. W swojej dotychczasowej karierze zawodowej zajmował się nie tylko sportem. Przez ponad sześć lat współpracował z Telewizją Polską, gdzie zajmował się tematami społecznymi, gospodarczymi, politycznymi oraz sportowymi. Przez blisko pięć lat współprowadził audycję "Interwencja" na antenie Polskiego Radia Kielce. Pracę w magazynie łączy z pracą w telewizji. Gospodarz programu publicystycznego "Uważam, że..." na antenie Lokalna TV. Oprócz pracy w mediach prowadzi także szkolenia z autoprezentacji.
       


      komentarze

      Komentarze

      Sortuj według:  Najistotniejsze

      • Najnowsze
      • Najstarsze
      pamiecnarodu

      1 miesiąc temu

      Odpowiedz
      vote_img1
      vote_img0

      przed wyborami obiecywali 5200

      Jan

      1 miesiąc temu

      Odpowiedz
      vote_img1
      vote_img0

      W tych podwyżkach rządowi nie chodzi o pracowników, ale o pozbycie się absurdalnie rozdętego długu publicznego, dzięki wzbudzaniu i podtrzymywaniu wysokiej inflacji. To doskonale pokazuje, że Polską rządzą ludzie mający interesy sprzeczne z interesem narodu polskiego.

      XYZ

      1 miesiąc temu

      Odpowiedz
      vote_img0
      vote_img0

      Żadnej podwyżki minimalnej! Wynagrodzenia się przez to spłaszczają...

      zxcv

      1 miesiąc temu

      Odpowiedz
      vote_img0
      vote_img0

      niech dadza od razu 10 000 minimalnej dla kazdego. im szybciej upadnie ta komuna gowno kartonu tym lepiej

      Reklama
      Reklama

      Najnowsze

      Polecane