- Kiedy obniżki stóp procentowych w Polsce?
- Co dalej z polityką monetarną NBP?
- Co będzie z inflacją?
Stopy procentowe w Polsce: prezes zabiera głos
Prezes Glapiński, w niedawnym wywiadzie dla PAPBiznes, złagodził swoje stanowisko na temat obniżek stóp procentowych. Obecnie rozważa możliwość ich obniżenia przed 2026 rokiem. Nie bez znaczenia jest fakt, że jego komentarze pojawiły się po jednodniowym posiedzeniu, podczas którego RPP mogła omawiać tę kwestię. - W ostatnich miesiącach Rada utrzymywała stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie i dziś wiemy, że było to działanie słuszne. Udało się szybko obniżyć inflację z wysokich poziomów bez nadmiernych kosztów dla gospodarki. Przez niemal pół roku dynamika cen kształtowała się na poziomie zgodnym z celem. Jednocześnie, tak jak się spodziewaliśmy, w lipcu inflacja wzrosła. Co do dalszych decyzji Rady, to wielokrotnie podkreślałem, że podejmowane są one z uwzględnieniem dostępnych w danym momencie informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej – napisał prezes Glapiński.
Prezes podkreślił, że Rada nie planuje decyzji z wyprzedzeniem, a wszelkie wypowiedzi dotyczące przyszłych działań Rady mają charakter warunkowy. - Przyszłe decyzje będą zależne od szeregu czynników wpływających na procesy cenowe, w tym od dynamiki wynagrodzeń, wzrostu konsumpcji, ale też sytuacji gospodarczej za granicą i decyzji dotyczących cen energii, które mogą też wpłynąć na oczekiwania inflacyjne. W zależności od kombinacji tych czynników, przestrzeń dla obniżek stóp procentowych może pojawić się wcześniej lub później. - czytamy.
Nie można wykluczyć, że sytuacja gospodarcza rozwinie się w takim kierunku, że dyskusja o dostosowaniu polityki pieniężnej będzie zasadna wcześniej niż w 2026 r., gdy będziemy mieli pewność, że inflacja osiągnie szczyt, a prognozy pokażą, że obniża się trwale w kierunku celu- dodał.
Zobacz: Polska z rekordowym wzrostem płac. Bijemy Niemców na głowę
Profesor Glapiński zauważył, że w ostatnich tygodniach na globalnych rynkach wystąpiła zwiększona zmienność, spowodowana serią danych z amerykańskiego rynku pracy, które były gorsze od przewidywań. Według niego wpisuje się to w scenariusz nieco wolniejszego wzrostu w niektórych gospodarkach niż wcześniej prognozowano. - Szczególnie istotne dla aktywności w Polsce są perspektywy wzrostu w naszym najbliższym otoczeniu, w tym w strefie euro, a zwłaszcza w Niemczech, które od dłuższego czasu balansują na granicy recesji. Niestety, póki co brakuje tam sygnałów poprawy, a tak wyczekiwane ożywienie ciągle odsuwa się w czasie. Słaby popyt zewnętrzny ciąży niestety eksporterom, co uwidacznia się nie tylko w danych o sprzedaży zagranicznej, ale też w słabych odczytach produkcji przemysłowej.
Co dalej z inflacją? Niepewność, niepewność i jeszcze raz niepewność. - Dynamika cen może się także okazać wyższa od prognoz, gdyby ożywienie gospodarcze postępowało szybciej, a dostosowanie dynamiki wynagrodzeń było bardziej rozłożone w czasie. Mogłoby to w szczególności zwiększać uporczywość inflacji cen usług, których dynamika na dziś pozostaje podwyższona. Słowem, zarysowana w lipcowej projekcji ścieżka inflacji jak zwykle obarczona jest niepewnością. - podkreślał Glapiński.
Zobacz: Zadłużenie rośnie w zastraszającym tempie. Po oszczędnościach ani śladu
Kiedy pierwsze obniżki oprocentowania?
Analitycy z mBanku, którzy już kilka tygodni temu przewidywali wcześniejsze obniżki stóp procentowych w Polsce, teraz wskazują na czerwiec 2025 roku jako możliwy termin ich realizacji.
Czerwiec 2025 roku to wciąż naszym zdaniem dobry czas na pierwszą, delikatną obniżkę stóp. - czytamy we wpisie mBank Reearch na portalu X.
- RPP musi zobaczyć w projekcji powrót do przedziału wahań, ale monotoniczny, bez żadnych wyskoków inflacji w górę w tak zwanym międzyczasie. Obecnie ten warunek nie jest spełniony, bo zanim inflacja spadnie, najpierw jeszcze wzrośnie (pewnie celujemy w okolice 6-7% w pierwszym kwartale 2025). Od drugiego kwartału inflacja powinna już opadać. Jeśli historia ma się powtarzać, RPP potrafi ciąć stopy nawet przy wysokiej, ale opadającej inflacji (vide wrzesień-październik 2023). - wskazują analitycy.
Wiele się nie zmienia - Marek Rogalski dla FXMAG
Marek Rogalski (analityk domu maklerskiego BOŚ): Komentarz prezesa Glapińskiego może otwierać jakąś furtkę do wcześniejszej dyskusji na temat cięć stóp procentowych przez RPP. Ale biorąc pod uwagę ostatnie dobre dane o PKB za II kwartał, nie wydaje się, aby taki ruch był realny jeszcze w tym roku. Rynki zakładają, że pierwsza obniżka może się pojawić w połowie 2025 r. i na razie wiele się nie zmienia. Myślę, że szef NBP bardziej chciał zostawić sobie możliwość podbicia tematu, gdyby pojawiła się seria bardzo słabych danych ze strefy euro, czy też bylibyśmy świadkami nadmiernej spekulacji wokół złotego. Tej nie można tłumaczyć tylko słabością dolara na globalnym rynku.
Zobacz: Trupy oficjalnie wypadły z szafy. Rynek pracy jest w znacznie gorszym stanie
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję