Stopa inflacji konsumenckiej w Niemczech po raz kolejny przekroczyła cel inflacyjny. W marcu wskaźnik CPI wyniósł u naszych zachodnich sąsiadów 2,2% rdr, wynika ze wstępnego odczytu Federalnego Urzędu Statystycznego. Przed miesiącem, w lutym, było to 2,3%.

Źródło: Macronext.
Optymizmem nie napawa również odczyt sporządzony na zasadach Unii Europejskiej, czyli HICP. Różni się on metodologią względem CPI, a w Niemczech jego wartość w marcu wstępnie wyniosła 2,3% rdr.

Źródło: Macronext.
Trend ten napędzany jest głównie przez rosnące ceny żywności i usług, co ma znaczący wpływ na siłę nabywczą konsumentów. Impuls do podtrzymania presji inflacyjnej, a potencjalnie nawet rozpędzenia wzrostu przeciętnego cen, może wywołać również przyjęty niedawno pakiet finansowy formującej się koalicji SPD i CDU/CSU.
“Niemiecka polityka fiskalna wkroczyła w nową erę” - napisali ekonomiści z banku HSBC.
“Ustawa obejmuje specjalny pozabudżetowy fundusz infrastrukturalny o wartości 500 mld euro, wypłacany przez 12 lat, z czego 100 mld euro jest zarezerwowane dla krajów związkowych i gmin, a 100 mld euro trafi do Funduszu Klimatycznego i Transformacji” - dodali.
Czytaj także: “Inflacja w Polsce - są nowe dane! Ceny nie spadły od 18 miesięcy”
Prognoza inflacji w Niemczech - plany rządu nie pomogą na wzrost cen
Inflacja w Niemczech może pozostać podwyższona przez wiele miesięcy. Niektórzy eksperci są optymistami, że ceny mogą się ustabilizować, ale inni uważają, że niemiecki wskaźnik CPI pozostanie powyżej celu inflacyjnego jeszcze przez dłuższy czas. Wśród nich są między innymi, analitycy banku HSBC, którzy zakładają, że stopa inflacji konsumenckiej w Niemczech powinna wynieść 2,4% zarówno w 2025, jak i 2026 roku.
Utrzymująca się presja inflacyjna jest niepokojąca, biorąc pod uwagę stagnację gospodarczą. Zagrożeniem jest między innymi stagflacja, czyli połączenie wysokiej inflacji oraz niskiego wzrostu gospodarczego.
Niemiecka gospodarka zakończyła bowiem ubiegły rok dość słabym wynikiem, bo w jego ostatnich trzech miesiąc skurczyła się o 0,2% kwartał do kwartału. Przede wszystkim, podupadła koniunktura w sektorze przedsiębiorstw. Inwestycje w środki trwałe firm zmniejszyły się rok do roku o 5,4%, co było jednym z najgorszych wyników w historii zbierania statystyk, poza okresem COVID czy czasami globalnego kryzysu finansowego.
Niemiecki przemysł nadal kuleje
Co więcej, zamówienia na maszyny i sprzęt w styczniu spadły w Niemczech do najniższego poziomu od czerwca 2020 roku. Wracając jednak do kwestii ogromnego pakietu fiskalnego, powinien mieć on znaczący wpływ na inwestycje. Przede wszystkim piętrzy się liczba zamówień w segmencie obronnym, który znaczną częścią sektora przemysłowego,
“Porozumienie w sprawie ogromnego pakietu fiskalnego powinno mieć znaczący wpływ na inwestycje” 0 uważają ekonomiści HSBC.
“Po pierwsze, wydatki na obronność powinny zwiększyć inwestycje w przemyśle w 2026 roku. Po drugie, oczekuje się, że wydatki na infrastrukturę zwiększą aktywność w budownictwie niemieszkaniowym, zapewniając pewną rekompensatę za utrzymującą się słabą koniunkturę w sektorze mieszkaniowym” - dodali,
“Perspektywy (niemieckiego) eksportu pozostają trudne ze względu na utrzymującą się niepewność związaną z taryfami celnymi, co znajduje odzwierciedlenie w ponurych oczekiwaniach dotyczących eksportu (Ifo)” - czytamy w analizie HSBC.
Zobacz również: “Polska nokautuje Niemcy i Francję w produktywności. W tyle zostawiliśmy też USA”
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję