W 2024 roku cztery na dziesięć nowo narodzonych dzieci w Wielkiej Brytanii miało co najmniej jednego rodzica, który urodził się poza granicami tego kraju, przekazał The Telegraph.
Coraz więcej dzieci urodzonych w UK pochodzi z rodzin imigrantów
Z danych brytyjskiego Urzędu Statystycznego (Office for National Statistics, ONS) wynika, że w ubiegłym roku odsetek urodzeń, w których co najmniej jedno z rodziców było imigrantem, wyniósł 40,4%, podczas gdy w 2021 roku było to 35,1%.

Źródło: The Telegraph, Office for National Statistics (ONS).
Najwyższy odsetek urodzeń, w których co najmniej jedno z rodziców pochodziło z innego państwa niż Wielka Brytania, odnotowano w następujących lokalizacjach: City of London (84,4%), Brent (83,9 %), Newham (82,4%), Harrow (82,2%, Ealing (81,4%) oraz Westminster (80%).
Nuni Jorgensen z Uniwersytetu Oksfordzkiego podkreśliła, że obserwowany trend jest bezpośrednio związany z gwałtownym wzrostem migracji do Wielkiej Brytanii.
„Wzrost liczby urodzeń wśród rodziców migrantów jest w dużej mierze spowodowany większą liczbą osób przeprowadzających się do Wielkiej Brytanii. Ponieważ większość nowo przybyłych to młodzi dorośli, oczekuje się większej liczby urodzeń wśród migrantów”, przekazała ekspertka.
Z danych wynika, że w ubiegłym roku jedynie w dwóch londyńskich dzielnicach: Bexley (48,6%) oraz Bromley (44,6%) większość urodzeń dotyczyła dzieci, których rodzicami byli Brytyjczycy.

Źródło: The Telegraph, Office for National Statistics (ONS).
Nuni Jorgensen dodała również, że rosnąca liczba urodzeń w rodzinach składających się z imigrantów odzwierciedla młody wiek osób osiedlających się w Wielkiej Brytanii. Zgodnie z badaniem populacji w 2023 roku, 25% kobiet w wieku 25–34 lat, które mieszkają w Zjednoczonym Królestwie, urodziło się poza granicami tego kraju.
„Większość migrantów jest w wieku 20 i 30 lat, czyli w typowym wieku dla posiadania dzieci. Migrantki mają też średnio nieco więcej dzieci, ale różnica jest stosunkowo niewielka”, dodała.
W 2024 roku kobiety pochodzenia indyjskiego odpowiadały za 4,4% urodzeń w Wielkiej Brytanii, ponad dwa razy więcej niż dekadę temu. Najwyższe wskaźniki odnotowano również wśród kobiet z Pakistanu (3,6%), Nigerii (2,5%.) oraz Rumunii (2%).
Zobacz również: Trwa rynek kupującego. Ceny mieszkań w UK spadły najmocniej od 2 lat
Biali Brytyjczycy będą mniejszością we własnym kraju, wynika z badania
Z danych zawartych w raporcie Uniwersytetu Buckingham wynika, że biali Brytyjczycy staną się mniejszością w Wielkiej Brytanii w ciągu najbliższych 40 lat.
Choć obecnie stanowią oni 73% populacji, zgodnie z prognozami do 2050 roku odsetek ten spadnie do 57%, a do 2063 roku: poniżej 50%.
Badania przeprowadzone przez prof. Matta Goodwina z Uniwersytetu Buckingham sugerują, że do końca stulecia biali Brytyjczycy, których rodzice również urodzili się w Wielkiej Brytanii, będą stanowić jedynie jedną trzecią (33,7%) ludności kraju.
„Te liczby wskazują na trwający efekt masowej niekontrolowanej imigracji i gwałtownych zmian demograficznych, polityki, o którą nikt w tym kraju nie prosił ani na którą nie głosował”, stwierdził Goodwin.
„Fakt, że więcej niż jedno na troje dzieci w Anglii i Walii rodzi się obecnie z jednym lub obojgiem rodziców, którzy urodzili się poza Wielką Brytanią, powinien być bardzo głośnym sygnałem alarmowym w Westminsterze. Rodzi to głębokie pytania o naszą tożsamość, kulturę, sposób życia i sposób, w jaki zamierzamy utrzymać nasze państwo narodowe w dłuższej perspektywie”, dodał.
Na początku maja informowaliśmy, że Polacy pracujący w Wielkiej Brytanii zarabiają już więcej niż rodowici Brytyjczycy. Choć różnica w miedianie średnich zarobków wynosiła zaledwie 1 tys. GBP, dane wskazywały na zmieniającą się sytuację na brytyjskim rynku pracy i udział imigrantów w jego przekształceniu.
Więcej o tym przeczytasz w artykule: Polacy zarabiają na Wyspach więcej niż rodowici Brytyjczycy
Zobacz również: Tyle kosztuje obywatelstwo USA. Trump wycenił „amerykański sen”
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję