Na początku tego tygodnia na rynkach surowcowych widoczne było podbicie zmienności. Impulsem do gwałtownych zmian notowań okazały się informacje ze strony amerykańskiego koncernu farmaceutycznego Pfizer, który ogłosił, że jego szczepionka na COVID-19 jest skuteczna w 90 procentach. Ten komunikat sprawił, że wśród inwestorów (i nie tylko) rozbudziły się nadzieje na zapanowanie nad koronawirusem w przewidywalnej przyszłości.
Po informacjach o szczepionce dynamicznie wzrosły notowania ropy naftowej. Jednak nastawienie risk-on, które na nowo zapanowało wśród globalnych inwestorów i sprzyjało zwyżkom cen ropy, jednocześnie mocno uderzyło w notowania metali szlachetnych. Kontrakty na złoto zniżkowały w poniedziałek aż o 5%, kontrakty na srebro osunęły się w dół o 7,6%, kontrakty na platynę o 3,5%. Jedynie notowania palladu pozostawały stabilne.
Złoto jest kruszcem traktowanym przez inwestorów jako „bezpieczna przystań”, co oznacza, że dla wielu inwestorów jest ono szczególnie atrakcyjne jako dodatek do portfela w okresach dekoniunktury i niepewności. Dotychczasowa sytuacja, czyli druga fala pandemii, nowe lockdowny, przedłużająca się walka o fotel prezydencki w USA, itd., sprawiała, że złoto utrzymywało się na wysokich poziomach, wypracowanych wcześniej w tym roku. Co więcej, nawet znów zaczęto mówić o możliwości dotarcia do tegorocznych rekordów przekraczających 2000 USD za uncję.
Notowania cen złota, YTD, źródło: Teletrader.com
Notowania cen srebra, YTD, źródło: Teletrade