Na wtorek nie zaplanowano żadnych wydarzeń makroekonomicznych, co prawdopodobnie przygotuje grunt pod kolejny stosunkowo nudny dzień handlowy. Uważamy, że rosnąca korekta wobec dwumiesięcznego spadku powinna być kontynuowana w przypadku obu par, po czym nastąpi wznowienie spadku. Obecnie zarówno euro, jak i funt przekroczyły linie trendu spadkowego, co czyni scenariusz wzrostowy najbardziej prawdopodobnym.
Wśród fundamentalnych wydarzeń wtorkowych można wyróżnić przemówienie prezes EBC Christine Lagarde, ale nawet od tak znaczącej osobistości nie spodziewamy się żadnych istotnych informacji. Pani Lagarde, podobnie jak wielu jej kolegów z Komitetu Walutowego, może podawać rynkowi jedynie ogólne informacje. Prawdopodobnie wspomni o ryzyku nowego przyspieszenia inflacji, zwróci uwagę na konflikt w Izraelu i zapowie, że stopa EBC pozostanie na najwyższym poziomie przez dłuższy okres. Wszystko to jednak jest już doskonale znane rynkowi.
W USA przemówienia wygłoszą Raphael Bostic, Neel Kashkari, Christopher Waller i Mary Daly – wszyscy przedstawiciele Komitetu Walutowego Fed. Spodziewamy się po tych wystąpieniach jeszcze mniej przydatnych informacji. Sytuacja jest już jasna: dolar jest na mocnej pozycji, natomiast na euro i funcie może jedynie nastąpić korekta. A wystąpienia Bostica, Kashkariego czy Daly nie będą w stanie wpłynąć na ogólne nastroje rynkowe.
Na wtorek nie zaplanowano żadnych ważnych wydarzeń ani w USA, UE czy w Wielkiej Brytanii. Trudno więc spodziewać się mocnych ruchów. Mimo to spodziewamy się lekkiej korekty wzro