W piątek poznaliśmy finalne dane o inflacji CPI za lipiec. Szacunek został podwyższony z 15,5% r/r do 15,6% r/r, co z czysto statystycznego punktu widzenia oznacza kosmetyczną poprawę dotychczasowego wieloletniego rekordu czerwcowego (15,5% r/r). Wskaźniki inflacji w podziale na dobra i usługi solidarnie wyhamowały wzrosty.
W jednym przypadku zobaczyliśmy kosmetyczny wzrost z 16,8% r/r do 16,9% r/r, a w drugim z 11,5% r/r do 11,7% r/r. Do tego dochodzi lekka rewizja w górę obrazu inflacji bazowej (bez żywności i energii). Tę szacujemy na 9,2-9,3% r/r, co oznacza wzrost względem czerwca (9,1% r/r). Momentum inflacji bazowej hamuje, ale wolniej niż sugerował to szybki szacunek GUS. Dziś NBP finalnie rozstrzygnie jak wyglądała inflacja bazowa w lipcu. W sierpniu do głosu dojdzie już solidne cofnięcie na cenach paliw, co będzie oznaczało, że CPI prawdopodobnie w lipcu wyznaczyła tegoroczne szczyty. Do końca roku odczyty inflacji konsumenckiej będą jednak dwucyfrowe i naszym zdaniem RPP nie może zamykać drogi do dalszych podwyżek stóp procentowych. W piątek pojawił się artykuł prezesa NBP, w którym mówił o braku konieczności dalszego silnego zacieśniania polityki monetarnej, co potwierdza możliwość gołębiego pivotu RPP.
W tym tygodniu w kraju we wtorek NBP opublikuje lipcowe dane o inflacji bazowej. Po finalnym odczycie CPI publikowanym w piątek i jego rewizji w górę, szacujemy inflację bazową (bez żywności i energii) na 9,2-9,3% r/r. W środę publikowany będzie pierwszy szacunek PKB za 2Q’22. Jak zwykle w przypadku 1 wyliczenia poznamy samą dynamikę PKB bez wglądu w strukturę. Spodziewamy się wzrostu PKB o 6,5% r/r wobec konsensusu PAP 6% r/r oraz 8,5% r/r w 1Q’22. W piątek z kolei GUS rozpocznie miesięczne publikacje za lipiec. Na pierwszy plan wysuwają się dane o produkcji przemysłowej. Oczekujemy dalszego hamowania koniunktury w krajowym przemyśle i wzrostu o 6% r/r wobec konsensusu PAP 7,3% r/r oraz 10,4% r/r w czerwcu. Spodziewamy się powolnych sygnałów zwrotu na inflacji PPI, która naszym zdaniem w lipcu obniży się po raz pierwszy od września’20 i wyniesie 24,9% r/r (w czerwcu 25,6% r/r, konsensus PAP 25,3% r/r). W piątek poznamy też dane z rynku pracy w sektorze przedsiębiorstw. Oczekujemy dynamiki wynagrodzeń 12,3% r/r wobec konsensusu PAP 12,8% r/r oraz wzrostu o 13% r/r w czerwcu. Dynamikę zatrudnienia szacujemy na 2,1% r/r, a więc zgodnie z konsensusem PAP i nieco poniżej czerwcowego wzrostu (2,2% r/r).
Za granicą we wtorek najciekawsze będą dane o lipcowej produkcji przemysłowej w USA. Konsensus zakłada wzrost o 0,3% m/m (sa). Wieczorem z kolei opublikowane zostaną minutes z ostatniego posiedzenia FOMC. Te pomogą w ocenie nastawienia członków FOMC przed wrześniowym posiedzeniem, co do którego najbardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz spowolnienia tempa podwyżek stóp procentowych z 75 p.b. do 50 p.b. W środę spłyną dane o lipcowej sprzedaży detalicznej w USA oraz drugi szacunek PKB dla strefy euro. W pierwszym mieliśmy pozytywną niespodziankę – odnotowany został wzrost o 0,7% k/k (sa), tym razem poznamy strukturę. W czwartek opublikowane zostaną szczegóły lipcowej inflacji HICP oraz sierpniowy indeks Fed z Filadelfii. W piątek spłyną m.in. lipcowe dane o PPI w Niemczech.
