Papiery z USA i Niemiec rozpoczęły ubiegły tydzień od umocnienia, ale w drugiej połowie tygodnia rentowności znów wzrosły. Ostatecznie dług zakończył tydzień 2-5pb słabiej. SPW jednak umocniły się w ubiegłym tygodniu, To najprawdopodobniej zasługa dużych zapadalności długu w ubiegłym tygodniu (i napływu kapitału na rynek wtórny), przy ograniczonej podaży papierów sektora publicznego.
Zbliżające się posiedzenia Fed i EBC mogą być okazją do korekty / osłabienia na rynkach długu. Część inwestorów i analityków spodziewa się stosunkowo szybkiego zakończenia cykli podwyżek obu instytucji, co kontrastuje z komentarzami bankierów centralnych. My zakładamy raczej jastrzębi przekaz z obu instytucji, akcentujący konieczność wyhamowania CPI i oczekiwań inflacyjnych. Krótkoterminowo nadal nieco lepszej od rynków bazowych mogą radzić sobie SPW. W ubiegłym tygodniu zapadło około PLN20mld krajowego długu. Wobec niskiej podaży (zarówno SPW, jak i długu PFR oraz BGK) w styczniu część tych kapitałów mogła jeszcze nie powrócić na rynek.
Duża skala umocnienia obligacji na rynkach bazowych na przełomie roku sugeruje, możliwość korekty / wzrostu rentowności. To w lutym źle rokuje także dla SPW, szczególnie, że dokłada się zbliżająca się decyzja TSUE ws kredytów frankowych, która może uderzyć w kapitały krajowych banków i przejściowo ograniczyć ich skłonność do zakupów SPW. W Polsce przecena długu może być jednak relatywnie krótkotrwała. Ostatnie umocnienie rynków długu w Polsce i zagranicą było tak znaczące, że wielu inwestorów wciąż czeka na spadek cen obligacji, aby pokryć swoje krótkie pozycje w POLGBs, albo zwiększyć portf