Grupa Evergrande, najbardziej zadłużony deweloper w Chinach, złożyła wniosek o ochronę przed upadłością w sądzie w Nowym Jorku.
- Długi Evergrande to łącznie ok. 340 mld USD, a więc 2% chińskiego PKB.
- Grupa oficjalnie przestała spłacać swoje zadłużenie pod koniec 2021 r.
- Wniosek złożono na podstawie Rozdziału 15., który pozwala amerykańskiemu sądowi upadłościowemu interwencję, gdy sprawa niewypłacalności dotyczy innego kraju.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Evergrande szuka wsparcia w Stanach Zjednoczonych!
Rozdział 15. umożliwia amerykańskiemu sądowi upadłościowemu interwencję w przypadku, gdy sprawa bezpośrednio dotyczy innego państwa. Celem tego przepisu jest promowanie transgranicznego rozwiązywania sporów oraz międzynarodowej współpracy pomiędzy sądami i dłużnikami.
To również ochrona przed wierzycielami, którzy mogą chcieć pozwać je lub zamrozić aktywa w USA. O podobną ochronę stara się spółka stowarzyszona Tianji Holdings.
Zobacz również: Największy Polski broker forex ujawnia gigantyczny spadek zysku
Trudno wyobrazić sobie rzeczywisty rozmiar, powiązania i zasięg chińskiej grupy Evergrande. Według oficjalnych danych odpowiada ona za 1300 projektów nieruchomości w ponad 280 miastach. W skład holdingu wchodzi również dużo innych firm, które nie są bezpośrednio powiązane z mieszkalnictwem (m.in. przemysł samochodów elektrycznych, działalność w zakresie opieki zdrowotnej czy nawet parki rozrywki). Ponadto sektor nieruchomości w Chinach był przez lata głównym motorem wzrostu, odpowiadając za 30% PKB.
Oficjalnie przestano spłacać gigantyczne zadłużenie jesienią 2021 r. Do końca 2022 r. długi wyniosły łącznie 340 mld USD, a więc 2% chińskiego PKB! Co więcej, w ostatnim miesiącu poinformowano o utracie 81 mld USD z pieniędzy akcjonariuszy w latach 2021-2022. Obrót chińskimi akcjami został oficjalnie zawieszony w marcu 2022 r.
Grupa stała się symbolem kryzysu na rynku nieruchomości w Chinach. Najnowsze wiadomości z sektora pojawiają się, gdy w gospodarce zaczynają narastać obawy o rozprzestrzenienie się problemów na inne sektory, skutecznie hamując wzrost. Jak informuje agencja Reutera, od rozpoczęcia kryzysu w 2021 r. firmy odpowiadające za 40% sprzedaży domów w ChRL pozostają niewypłacalne.
Zobacz również: Mamy wyniki Dino Polska! Rodzimy detalista zaskoczył po raz kolejny!
Crypto market after Evergrande news pic.twitter.com/LGwO4hGbDy
— badger.eth (@nftbadger) August 17, 2023
Evergrande to nie tylko nieruchomości
Na początku 2023 r. zaprezentowano długo wyczekiwany plan restrukturyzacji. Przekazano wówczas, że osiągnięto porozumienie z kluczowymi partnerami. Na jego podstawie deweloper miał powrócić do "normalnej" działalności w ciągu 3 lat. To dość ambitny scenariusz, zakładając, że na kontynuowanie działalności grupa potrzebowałaby zastrzyku gotówki wynoszącego od 36,4 do 43,7 mld USD. Jednocześnie pojawiły się ciemne chmury nad gałęzią zajmującą się produkcją elektryków. Tutaj jednak zgłosił się inwestor. Firma motoryzacyjna NWTN z siedzibą w Dubaju zdecydowała się na wsparcie w wysokości 500 mln USD, oczekując wzamian 28% udziałów Evergrande EV.
Na podstawie złożonego wniosku w USA Evegrande ma starać się o uznanie planów restrukturyzacyjnych prowadzonych w Hongkongu, na Kajmanach i Brytyjskich Wyspach Dziewiczych.
Oczekuje się, że Pekin może rozważyć szerzej zakrojoną interwencję na rynku, chroniąc inne sektory. Pakiet stymulujący mógłby pobudzić obciążoną po covidzie gospodarkę.
