Za postępującą zmianą rynkowej percepcji stoją zarówno czynniki lokalne, jak i globalne. Lokalnie, uczestnicy rynku w końcu wyraźnie dostrzegli zmianę narracji Rady Polityki Pieniężnej, która w ostatnich miesiącach zaczęła przejawiać dużo większą ostrożność, co do przyszłego kształtowania się dynamiki cen w gospodarce.
W tym kontekście szczególnie ciekawie wygląda relacja poziomu stóp procentowych do bieżącej inflacji, czyli tzw. realna stopa procentowa na przestrzeni ostatnich 20 lat.
Źródło: Bloomberg, opracowanie własne
Wyraźnie widać, że od 2016 realne stopy procentowe konsekwentnie spadały i przez długi czas poziom stóp procentowych był utrzymywany na poziomie niższym niż bieżąca inflacja. Styczeń 2024 to pierwszy miesiąc od początku 2019, kiedy realne stopy procentowe w Polsce są dodatnie. Biorąc pod uwagę sytuację demograficzną, konkurencyjność gospodarki oraz tempo wzrostu płac zakładamy, że RPP w najbliższym latach będzie bardziej restrykcyjna, a realna stopa procentowa będzie kształtować się na poziomach dodatnich zbliżonych do tych z pierwszej połowy minionej dekady.
Na rynkach globalnych również uszło sporo powietrza z optymistów wieszczących pierwsze obniżki stóp procentowych w USA już w marcu. Przyczyną tej zmiany są solidne wyniki amerykańskiej gospodarki. Bezrobocie utrzymuje się na niskim poziomie 3,7%, liczba wakatów do obsadzenia przekracza 9 mln, a gospodarka rozwija się w tempie 3,1%. Obecnie rynek zakłada pierwsze obniżki w Stanach Zjednoczonych w połowie roku, jednak pamiętajmy, że w ostatnich latach inwestorzy na rynku stopy procentowej wielokrotnie już się mylili.
Czynniki lokalne przewidujące stabilizację stóp procentowych sprawiają, że polskie obligacje skarbowe poruszają się w takt ruchów rynków globalnych, co doskonale widać jak porówna się tegoroczne zachowanie rentowności dziesięcioletnich obligacji amerykańskich i polskich.
Źródło: Bloomberg, opracowanie własne
W tym środowisku od początku roku obligacje długoterminowe pozostają pod umiarkowaną presją, co wynika ze wzrostu rentowności, czyli spadku cen obligacji. Na osłodę inwestorom pozostają wysokie odsetki płacone przez obligacje, które w dużej mierze amortyzują negatywny wpływ zmian cen. Najprawdopodobniej wysoki poziom korelacji cen polskich obligacji skarbowych z cenami z rynków bazowych będziemy w dalszym ciągu obserwować w najbliższych miesiącach. Będzie to efektem stabilizacji stóp procentowych w Polsce na obecnym poziomem i szansą na pierwsze obniżki stóp procentowych w USA w tym roku, raczej później niż wcześniej.
Zobacz także: Gospodarka Polski - mamy nowe dane! Niepokojący spadek w budownictwie
Filip Nowicki, Członek Zarządu, Zarządzający Funduszami, Superfund TFI S.A. 2024.02.21
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję