Akcje i obligacje: rentowności długu rządowego rosły w minionym tygodniu w obawie o zbyt wolne tempo spadku inflacji

Amerykańskie indeksy spadły w minionym tygodniu, co było wynikiem dość słabych nastrojów związanych zarówno z konfliktem na linii Izrael-Hamas, jak i z jastrzębimi wypowiedziami prezesa Rezerwy Federalnej Jerome Powella oraz wysokimi poziomami rentowności obligacji rządowych w USA i EU. Rynkowi brakuje także pozytywnych sygnałów wynikowych ze spółek. Analitycy Factset prognozują, że trwający sezon publikacji raportów finansowych za III kwartał, przyniesie spadek przeciętnego zysku na akcję dla spółek z indeksu S&P500 o 0,4% w ujęciu rocznym, co oznaczałoby czwarty spadkowy kwartał z rzędu.
W obawie przed eskalacją konfliktu na Bliskim Wschodzie oraz niepewnością makroekonomiczną spadały również ceny akcji spółek zza naszej zachodniej granicy. Indeks szerokiego rynku europejskiego STOXX 600 Europe spadł o niemalże 3,5%, co oznacza największy tygodniowy spadek od połowy marca.
Drugi z rzędu tydzień rosły spółki na polskiej giełdzie, choć w tym tygodniu już z nieco mniejszym impetem w porównaniu do poprzedniego tygodnia. Rynek pozytywnie zareagował na wyniki wyborów parlamentarnych, oczekując m.in. potencjalnego przyspieszenia odblokowania funduszy unijnych dla Polski. Największe tygodniowe wzrosty odnotowały walory mBanku (+6,2%), najmocniej spadały akcje
Tygodniowe zmiany wybranych indeksów akcji:
Źródło: Opracowanie własne
W wyniku kolejnych jastrzębich wypowiedzi przedstawicieli wiodących światowych banków centralnych, rentowności długu rządowego rosły w minionym tygodniu w obawie o zbyt wolne tempo spadku inflacji i wysokie stopy procentowe. Rentowność amerykańskich obligacji o dziesięcioletnim terminie zapadalności wspięła się w ciągu tygodnia w pobliże 5%, na piątkowym zamknięciu spadając do 4,92%, co oznacza poziom najwyższy od 2007 r.
Podobna sytuacja miała miejsce na rynku obligacji skarbowych w Europie. Tutaj także odnotowaliśmy kilkunastoprocentowe wzrosty rentowności. W wypowiedziach przedstawicieli EBC dotyczących perspektywy przedłużania się okresu wysokiej inflacji pojawił się dodatkowy element ryzyka wynikający ze wzrostu cen ropy naftowej, wywołanego walkami na Bliskim Wschodzie.
Na lokalnym rynku długu także odczuwalne były globalne obawy o inflację, w wyniku czego cała krzywa przesunęła się w gorę. Rentowność polskiej dziesięciolatki powoli ponownie zbliża się do poziomu 6%. W ubiegłym tygodniu wzrosły także wyceny kontraktów FRA („Forward Rate Agreement”) korygując stopniowo możliwość kolejnych obniżek procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Na koniec poprzedniego tygodnia rynek zakładał spadek stopy referencyjnej o 125 punktów bazowych w ciągu roku, natomiast obecnie przewiduje cięcie o 100 punktów bazowych.
Źródło: Opracowanie własne PKO TFI na podstawie danych serwisu Bloomberg. Stan na koniec dnia 20.10.2023 r.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję