Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

cena jena

Rynki europejskie notowały wczoraj dość mieszaną sesję. FTSE 100 osiągnął słabe wyniki po informacji, że Londyn i znaczna część południowo-wschodniej Anglii zostały objęte bardziej restrykcyjnymi ograniczeniami z powodu nowego szczepu koronawirusa, który rozprzestrzeniania się w szybszym tempie. To oczywiście budzi bardzo realne obawy, że szczepionka może nie być tak skuteczna i chociaż nie ma na to dowodów na ten moment, odkrycie nowego szczepu zwiększyło niepewność na rynkach w okresie poprzedzającym Boże Narodzenie. Choć jest to rozczarowująca informacja, wzrost liczby infekcji nie jest zjawiskiem obserwowanym tylko w Wielkiej Brytanii. Podobnie dzieje się również w Niemczech, Francji i Holandii, które rozszerzają swoje obostrzenia na przyszły rok.

Jeśli chodzi o pozytywne informacje, zanotowaliśmy pewną poprawę nastrojów w kwestii oczekiwań, że Wielka Brytania i UE mogą dojść do porozumienia w kluczowych tematach dotyczących równych szans i rybołówstwa. Irlandzki minister spraw zagranicznych, Simon Coveney, powiedział, że umowa została już uzgodniona w 90%, jednak byłoby absolutnie zaskakujące, gdyby udało się dojść do porozumienia w pozostałych 10%. Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach. Jedynym terminem, który ma teraz znaczenie jest 31 grudnia.

Rynki w USA zakończyły sesję podobnie mieszanym tonem, ze wszystkimi oczami zwróconymi na Kapitol i możliwe porozumienie stymulacyjne, przy rosnących wskaźnikach infekcji po Święcie Dziękczynienia, obawach o jeszcze ostrzejsze ograniczenia i wzroście liczby ofiar śmiertelnych w USA powyżej 300 tys. W Azji nastroje są nieco mniej pesymistyczne, ale nadal negatywne w związku ze wzrostem przypadków koronawirusa na całym świecie. Z drugiej strony chińska gospodarka kontynuuje solidne odbicie po własnym kryzysie Covid-19 na początku tego roku, a także z racji braku drugiej fali w tym kraju. Wzrost liczby przypadków wraz z nowym szczepem prawdopodobnie przełoży się na nieco niższe otwarcie w Europie dziś rano.

Wyniki sprzedaży detalicznej w Chinach za listopad pokazują kontynuację odporności, jaką gospodarka wykazała się w ostatnich trzech miesiącach. Brak drugiej fali, a także Święto Złotego Tygodnia i Dzień Singla pomogły w listopadzie zwiększyć sprzedaży detaliczną o 5%. To czwarty z rzędu wzrost miesięczny i nakierowanie chińskiej gospodarki na znacznie lepsze zakończenie roku niż wydawało się jeszcze kilka miesięcy temu. Ożywienie aktywności konsumenckiej było spowodowane przede wszystkim sprzedażą sprzętu telekomunikacyjnego, takiego jak telefony komórkowe, która wzrosła o ponad 40%, a także sprzedażą pojazdów mechanicznych, która odnotowała wzrost o 11,8%. Pomimo dużej poprawy wydatków konsumenckich w ostatnich miesiącach, chińska sprzedaż detaliczna nadal pozostaje poniżej poziomów, które widzieliśmy pod koniec ubiegłego roku, kiedy wynosiła 8%. Produkcja przemysłowa również pozostała odporna. W październiku powróciła do poziomu sprzed pandemii (6,9%), osiągając 7% i najlepszy wynik od marca 2019 r.

Rynki w Europie otworzą się prawdopodobnie nieco niżej. Oczekujemy danych ekonomicznych z Wielkiej Brytanii. Zbliżające się zaostrzenie ograniczeń w całym Londynie i na południowym wschodzie to kolejny cios dla chorego przemysłu hotelarskiego, a dzisiejsze najnowsze odczyty dotyczące bezrobocia mogą być kolejnym otrzeźwieniem i dowodem szkód gospodarczych spowodowanych przez Covid-19. Jeszcze przed wczorajszym ogłoszeniem zaostrzenia restrykcji, perspektywy bezrobocia w Wielkiej Brytanii wyglądały znacznie gorzej, a w ostatnich trzech miesiącach obserwowaliśmy znaczące wzrosty. Od lipca obserwujemy duży skok z 4,1% do 4,8% we wrześniu i prawdopodobnie odczyt będzie nadal wzrastał przez kilka następnych miesięcy. Kolejny skok do 5,1% przez ostatnie 3 miesiące do października oczekiwany jest w dzisiejszych publikacjach. Kanclerz skarbu Rishi Sunak prognozował, że bezrobocie może osiągnąć szczyt w drugim kwartale 2021 r. i wynieść 7,5%. Na ten cel kanclerz zapowiedział odłożenie 3 miliardów funtów na realizację nowego trzyletniego programu restartowego dla osób długotrwale bezrobotnych, aby spróbować je przywrócić do pracy. Chociaż jest to bardzo pozytywny gest, wraz z programem urlopów, który został przedłużony na marzec, prawdopodobnie dla wielu osób nadejdzie za późno, tym bardziej że część pracodawców już rozpoczęła redukcje zatrudnienia, kiedy ogłoszono lockdown w listopadzie. Zjawisko to może znacznie przyspieszyć w nadchodzących miesiącach, biorąc pod uwagę wczorajsze ogłoszenie nowych ograniczeń dla większości Londynu i południowego wschodu. O ile w ciągu najbliższych kilku miesięcy nie nadejdzie dalsza pomoc, może się okazać, że po wyjściu z obecnego kryzysu wiele z tych firm nie będzie już istnieć. W takiej sytuacji, po Bożym Narodzeniu i Nowym Roku może się okazać, że wskaźniki bezrobocia jeszcze przyspieszą, niezależnie od szczepień. Miesięczna łączna liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych już wynosi 7,3% i należy się spodziewać, że poziom ten jeszcze wzrośnie, zwłaszcza w obliczu nowych ograniczeń wraz ze zbliżającym się 2021 rokiem. 

Kursy par walutowych

Reklama

EURUSD – para wciąż walczy w okolicy 1,2180 z szerszym oporem przy 1,2230. Musimy pozostać powyżej 1,2060/70 by utrzymać tendencję wzrostową w kierunku 1,2550. Spadek poniżej 1,2020 zaneguje wzrostowy scenariusz.

GBPUSD – notowania wytraciły impet przy 1,3445 przed spadkiem, jednak wciąż znajdujemy się powyżej 50-dniowej MA i 1,3130. Przełamanie w dół 1,3100 otworzy drogę w kierunku 1,2850. Musimy powrócić powyżej 1,3450 by doszło do stabilizacji i powrotu w kierunku szczytów.

EURGBP – para odbiła od 0,9045 w dniu wczorajszym, jednak może mieć trudności z utrzymaniem się powyżej 0,9200. Ruch w kierunku 0,9300 i wrześniowych szczytów jest możliwy, dopóki znajdujemy się powyżej 0,8980.

USDJPY – para porusza się w dość wąskim zakresie konsolidacji z oporem przy 104,70 i dopóki znajdujemy się poniżej tego poziomu, istnieje ryzyko spadków do listopadowych dołków w okolicy 103,81.

Notowania indeksów giełdowych

FTSE100 - oczekiwany spadek na otwarcie o 19 punktów do 6,512

DAX - oczekiwany spadek na otwarcie o 10 punktów do 13,213

Reklama

CAC40 - oczekiwany spadek na otwarcie o 10 punktów do 5,517

Sentyment rynkowy CMC Markets

Nowy szczep wirusa wstrząsa rynkami, wzrost bezrobocia w Wlk. Brytanii - 1Nowy szczep wirusa wstrząsa rynkami, wzrost bezrobocia w Wlk. Brytanii - 1

Germany 30 –  nastawienie Klientów CMC Markets przeprowadzających transakcje na kontrakcie CFD powiązanym z niemieckim indeksem DAX wskazuje na ustabilizowaną dominację niedźwiedzi. Po stronie ilości otwartych transakcji – 64% Klientów posiada pozycje Sprzedaj, z trzypunktowym wzrostem od wczoraj. W kategorii Wartość Pozycji, transakcje Sprzedaj wynoszą w tej chwili 72%. W tej kategorii również odnotowano trzypunktowy spadek od poniedziałkowych notowań.

UK 100 – sentyment wśród Klientów przeprowadzających transakcje na kontrakcie CFD powiązanym z indeksem FTSE 100, prezentuje dominację byków. Pod względem ilości otwartych pozycji, transakcje Kup wynoszą 60%, punkt niżej niż w poniedziałek. W kategorii wartości transakcji, pozycje wzrostowe w chwili obecnej wynoszą 68%, bez zmian w stosunku do wczorajszych danych.

EUR/USD – przeważająca część Klientów posiadających otwarte pozycje na kontrakt CFD oparty o EUR/USD, niezmiennie oczekuje spadków notowań: ilościowo pozycje Sprzedaj stanowią teraz 64% , a pod względem wartości otwartych transakcji, pozycje krótkie dominują w 82%.

 

 
Prezentowany materiał służy wyłącznie celom informacyjnym i nie ma na celu udzielania porad handlowych lub inwestycyjnych. Zastrzegamy sobie prawo do zmiany jakichkolwiek informacji zawartych w niniejszym materiale w dowolnym momencie, w przypadku wystąpienia błędu. CMC Markets nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek straty, które można ponieść, bezpośrednio lub pośrednio, wynikające z inwestycji opartych na jakichkolwiek informacjach tutaj zawartych.
Czytaj więcej