Czerwcowe dane inflacyjne w Szwajcarii (+0,6% r/r) pokazały kształtowanie się wskaźnika CPI znacznie poniżej celu Szwajcarskiego Banku Narodowego. Z drugiej strony wskaźnik PMI dla przemysłu wyniósł 66,7 punktów, co sugeruje, że ożywienie gospodarcze w Szwajcarii pozostaje silne.
Podobnie jak w przypadku Europejskiego Banku Centralnego,
oczekuje się, że SNB utrzyma stopy bez zmian w nadchodzących latach i wykorzysta interwencje walutowe jako główne narzędzie polityki pieniężnej. Według Szwajcarskiego Banku Narodowego, tamtejsza waluta jest wyceniana zbyt wysoko, co implikuje konieczność utrzymania ujemnych stóp procentowych (-0,75%, najniższy poziom na świecie).
Powyższe powinno wspierać aprecjację krajowej waluty względem CHF
Brak ostatecznej decyzji w sprawie rozwiązania kwestii kredytów frankowych pozostaje jednak czynnikiem ryzyka dla polskiego złotego. W perspektywie końca roku spodziewamy się jednak spadku notowań pary CHF/PLN w kierunku 4,0
Argumenty za spadkiem kursu CHFPLN
- Opanowanie epidemii koronawirusa i powrót światowej gospodarki na wzrostową ścieżkę dynamiki PKB i w konsekwencji wzrost „apetytu na ryzyko”
- Presja deflacyjna w Szwajcarii i możliwa interwencja walutowa Szwajcarskiego Banku Centralnego
- Przewartościowanie franka w stosunku do innych walut
Argumenty za wzrostem kursu CHFPLN
- Dalsze utrzymywanie się zmienności na rynkach w połączeniu z obawami o przyszły poziom wzrostu gospodarczego i wyprzedażą ryzykownych aktywów
- Potencjalna eskalacja napięć politycznych i handlowych zwiększająca popyt na tzw. bezpieczne aktywa do których należy frank szwajcarski
- Interwencje Narodowego Banku Polski w celu osłabienia polskiego złotego, przy jednoczesnym braku uczestnictwa w procesie przewalutowania kredytów frankowych.