W 2Q br. głównym źródłem zmienności eurodolara były ponownie przetasowania w rynkowych scenariuszach dotyczących docelowych poziomów stóp procentowych największych banków centralnych, ale i konsekwencje dotychczasowego zacieśniania polityki monetarnej dla sektora bankowego (upadłości niektórych instytucji finansowych w USA). W efekcie kurs EUR/USD nie zdołał trwale wybić się ponad poziom 1,11 i rozpoczął 4-centową korektę spadkową. Nasze oczekiwania dotyczące kształtowania się eurodolara w dalszej części roku nie ulegają istotnym zmianom.
Uważamy, iż kurs EUR/USD na koniec roku wyniesie 1,12, co jednak w zestawieniu z bieżącymi poziomami oznacza już tylko niewielki potencjał do wzrostu. Zmieniają się bowiem argumenty determinujące kształtowanie się kursu EUR/USD. W naszej ocenie bliski finisz cyklu zacieśniania polityki monetarnej w USA i strefie euro sprawi, że uwaga inwestorów przeniesie się na odczyty indeksów koniunktury, tempa dezinflacji, czy „temperatury” rynku pracy interpretowane pod kątem timingu pierwszych obniżek stóp procentowych Fed i EBC. Te prawdopodobnie szybciej rozpocznie Rezerwa Federalna, co pogorszy nieco carry trade dolara na rzecz euro. Zanim jednak dojdzie do poluzowania monetarnego dotychczasowe agresywne podwyżki stóp procentowych w USA i strefie euro odcisną negatywne piętno na wynikach gospodarczych, co historycznie ograniczało przestrzeń do wzrostu kursu EUR/USD.
Coraz mniejszym wsparciem dla wspólnej waluty będ