Eurodolar znajduje się w długoterminowym trendzie spadkowym, a ostatnia silna fala rozpoczęła się ponad rok temu. W ostatnim czasie kurs testował i naruszał poziom 1, przy czym kupujący zdołali w ciągu kilku dni wyprowadzić kurs powyżej tego poziomu. Daje to ponownie szansę na odbicie, a najbliższy opór to pułap 1,0336, który w sierpniu zatrzymał odbicie. Silniejszy opór znajduje się na 1,08, gdzie oprócz szczytu odbicia znajduje się jednocześnie linia trendu spadkowego.
GBP-USD przetestował długoterminowy dołek na 1,1450, co stworzyło pretekst do rozpoczęcia bieżącego odbicia. Jeśli kupujący przełamią lokalny opór na 1,1757, to będą mogli myśleć o kolejnym w rejonie 1,2279. Ustanowienie podwójnego dołka rodziłoby jednak konsekwencje w postaci mocniejszego odbicia (nagrody) dla byków, z możliwością zmiany trendu włącznie. Na razie jest jednak zbyt wcześnie, aby uznać, że na pewno buduje się formacja podwójnego dołka.
Technika na EUR-PLN jest trudna do oceny, gdyż z jednej strony kurs znajduje się w długoterminowym trendzie wzrostowy, a z drugiej – widać, że byki nie zamierzają powracać do szczytu na 5 zł. Efekt jest taki, że kurs porusza się w sposób trudny do przewidzenia, natomiast można jedynie próbować obserwować zachowanie rynku w lokalnych miejscach kluczowych, czyli: wsparcia na 4,5577 i 4,6247 oraz oporu na 4,8402. Poruszanie się kursu pomiędzy tymi pułapami wygląda jak nieprzewidywalny chaos.
USD-PLN wstępnie ustanowił podwójny szczyt na 4,8498, po czym cofa się w kierunku dołka rozdzielającego, czyli poziomu 4,514