Rynki europejskie otwierały się w poniedziałek na plusach, wiedzione wyraźnymi wzrostami w Chinach, wywołanymi poprawą nastrojów wokół azjatyckiego sektora technologicznego (zasługa Huawei) i weekendowymi doniesieniami, że Country Garden porozumiało się z chińskimi wierzycielami w kwestii odroczenia zapadalności długu o wartości 537 mln USD. Po stabilizacji w godzinach przedpołudniowych indeksy jednak obrały kierunek w dół, w sposób powolny, ale systematyczny zbliżając się do poziomów neutralnych, a następnie je przekraczając. Spadki na głównych rynkach nie były duże – od 0,01% (FTSE MiB) do 0,35% (IBEX), wydają się jednak wskazówką, w którym kierunku może poruszać się we wrześniu Europa, o ile nie pojawi się impuls do zwyżek z USA. Podczas poniedziałkowego wystąpienia C. Lagarde uparcie uciekała od tematu podwyżek stóp na przyszłotygodniowym posiedzeniu.
WIG20 spadł o 1,24%, mWIG40 o 0,54%, tylko sWIG80 wzrósł o 0,05%. Silnie taniało LPP (-3,05%), dużą ujemną kontrybucję do głównego indeksu wniósł Orlen (-1,62%), ale sektor finansowy też radził sobie bardzo słabo – PZU potaniało o 1,56%, a WIG_Banki spadł o 1,76%. W mWIG-u o 18,74% spadał Kernel, a skandaliczny sposób prowadzenia delistingu spółki jest obecnie głównym tematem medialnym dotyczącym GPW.
Większość indeksów azjatyckich dziś spada, na minimalnych plusach znajdują się Nikkei i Sensex. Wskaźnik Caixin PMI dla chińskiego przemysłu spadł z 54,1 pkt. do 51,8 pkt., przynajmniej tymczasowo przerywając generalną poprawą sentymentu wokół Chin w ostatnim czasie. Miesiąc może ponownie przynieść turbulencje wokół chińskich deweloperów, suma oczekiwanych od nich sp