Jak co tydzień w piątek o godz. 18:00, na naszym kanale YouTube odbyła się transmisja na żywo programu „Kolacja przy Świecach”, podczas którego Darek Dziduch podsumował najistotniejsze wydarzenia tygodnia na rynkach finansowych i w gospodarce. Oglądaj nas na YouTube i słuchaj na Spotify, a jeśli wolisz czytać, sprawdź telegraficzny skrót tematów, które poruszyliśmy podczas piątkowego programu:
Stopy procentowe po raz trzeci w górę
- na środowym posiedzeniu RPP po raz kolejny w tym roku podniesiono stopy procentowe, tym razem zgodnie z oczekiwaniami, o 50 pkt. bazowych
- stopa referencyjna wynosi obecnie 1,75% i jest najwyższa od 2015 r.
- to jednak nie koniec podwyżek stóp procentowych, analitycy prognozują, że w pierwszym kwartale stopa referencyjna zbliży się do poziomu 2,5%, a Goldman Sachs oczekuje wzrostu stóp nawet do 3%
- kolejna podwyżka stóp to wzrost oprocentowania kredytów, stawka WIBOR 3M do ok. 2,75
- To zaś przełoży się na wzrost rat kredytowych: przy kredycie hipotecznym na 25 lat z marżą 2,2%, oprocentowaniem liczonym na podstawie WIBOR 3M:
- rata przy kredycie na 300 tys. wzrośnie o ok. 85 PLN miesięcznie do 1745 PLN
- rata przy kredycie na 500 tys. wzrośnie o ok. 140 PLN miesięcznie, do 2910 PLN
- Na czwartkowym wystąpieniu Adam Glapiński stwierdził, że “jak ma nie być wysokiej inflacji”, skoro surowce energetyczne, w tym ropa naftowa, są znacznie droższe niż rok temu
- Prezes NBP po raz kolejny narzekał, że bank centralny padł ofiarą medialnej nagonki i że nikt nie krytykuje EBC czy Fedu za rosnące ceny
- Glapiński dał rynkowi jastrzębi sygnał, że kolejne podwyżki stóp procentowych są możliwe, ale nie można podnosić ich za szybko, żeby nie wywołać wzrostu bezrobocia
- Wg prezesa NBP inflacja osiągnie swoje maksimum w grudniu tego roku, a w pierwszym kwartale 2022 r. zacznie się obniżać, systematycznie schodząc do poziomu odchylenia celu inflacyjnego (2,5% +/- 1%) na koniec 2023 r.
- Glapiński zapewniał też, że obecna sytuacja gospodarcza jest bardzo dobra, a wynagrodzenia rosną wolniej niż wydajność pracy, co jest “marzeniem każdego kraju”
- Wg danych NBP w 2020 r. wynagrodzenia rosły o 5,3%, a wydajność spadła o 2,4%. W 2021 r. wydajność ma wzrosnąć o 4,6%, a wynagrodzenie pójdą w górę o 4%
- Rynek oczekuje kolejnych wzrostów stóp procentowych, co widać po zachowaniu polskiego złotego
- kurs EUR/PLN po ogłoszeniu podwyżki stóp wzrósł z 4,586 do 4,619, na piątkowej sesji złoty dalej się osłabia, przekraczając 4,62
- kurs USD/PLN również umacnia się po decyzji RPP, choć nie tak gwałtownie. Tuż przed ogłoszeniem podwyżki kurs wynosił 4,05, potem wzrósł do 4,085, w tej chwili wynosi 4,097
- Polski złoty słabszy niż przed kolejną podwyżką stóp procentowych to sygnał od rynku, że polityka NBP jest opóźniona i zbyt mało stanowcza
Inflacja w USA znowu bije rekordy, CPI najwyżej od czterdziestu lat
- w piątek poznaliśmy dane nt. listopadowej inflacji w Stanach Zjednoczonych
- Wskaźnik CPI wyniósł 6,8% w perspektywie rocznej i 0,8% w porównaniu do października
- To najwyższy odczyt od 1982 r., jednak w pełni zgodny z rynkowymi oczekiwaniami
- Paliwa podrożały o prawie 60% r/r, prąd o 6,5%, a gaz ziemny o 25%, żywność poszła w górę o 6,1%
- Core CPI (bez cen żywności i energii) wyniósł w listopadzie 4,9% r/r i 0,5% m/m, co jest najwyższym odczytem od połowy 1991 r.
- w październiku inflacja w USA osiągnęła rekordowe 6,2%
- Najbliższe posiedzenie FOMC w środę 15 grudnia, wizja pierwszej od lat podwyżki stóp procentowych jest realna, szczególnie biorąc pod uwagę słowa J. Powella sprzed tygodnia o tym, że inflacja wcale nie jest przejściowa
Evergrande z technicznego punktu widzenia jest już bankrutem
- Jeden z największych i najbardziej zadłużony chiński deweloper w poniedziałek nie spłacił odsetek od dwóch serii obligacji denominowanych w USD o wartości 82,5 mln dolarów, które miały zostać wypłacone miesiąc temu
- W odpowiedzi na brak jakichkolwiek komunikatów ze spółki, w czwartek agencja Fitch obniżyła rating Evergrande i jej dwóch spółek zależnych z dotychczasowego C do RD (Restricted Default), czyli takiego, w którym spółka nie spłaciła swoich zobowiązań, ale jednocześnie nie ogłosiła upadłości i nie zawarła układu z wierzycielami
- formalna niewypłacalność Evergrande może doprowadzić do sytuacji, w której obligatariusze zażądają natychmiastowego wykupu (muszą zebrać się posiadacze co najmniej 25% wartości nominalnej danej serii)
- Evergrande w zeszły piątek poinformowało, że może nie być w stanie regulować zobowiązań, jednocześnie zapewniając, że będzie chciało zawrzeć układ z wierzycielami, również obligatariuszami papierów denominowanych w USD (łącznie wyemitowano je za 19 mld dolarów)
- Kolejny tydzień z rzędu Hui Ka Yan, główny akcjonariusz Evergende, sprzedawał swoje akcje, które były zastawione w celu pozyskania funduszy
- W tym tygodniu Hui sprzedał prawie 278 mln akcji, redukując swój udział w spółce z 61,88% do 59,78%
- Na poniedziałkowej sesji akcje Evergrande spadły poniżej 2 HKD (ponad 20%), obecnie są notowane po 1,77 dolara hongkońskiego
- Globalne rynki nie boją się już upadku Evergrande, tak jak jeszcze kwartał temu - scenariusz, w którym chiński rząd nie pozwoli pogrążyć lokalnych banków i rynku nieruchomości jest uznawany za najbardziej prawdopodobny
- jednym z sygnałów jest fakt, że Ludowy Bank Chin w poniedziałek obniżył stopę rezerwy obowiązkowej dla banków komercyjnych o 50 pkt. bazowych (dla banków o najwyższych aktywach spadnie ona do 11%)
- Niższa stopa rezerwy ma uwolnić w chińskim sektorze bankowym ok. 1,2 bln juanów, czyli niecałe 190 mld USD, argumentując to chęcią wsparcia gospodarki, nie da się jednak ukryć, że PBoC najprawdopodobniej chce “uzbroić” banki w dodatkową płynność na wypadek rynkowych zawirowań związanych z niewypłacalnością Evergrande
Tydzień debiutów na warszawskiej giełdzie
- w tym tygodniu na zadebiutowały łącznie aż cztery spółki (w tym jedna na NewConnect), choć żaden z debiutów nie może zostać uznany za szczególnie udany
- tegoroczny rynek bardzo mocno różni się od zeszłorocznej hossy dla debiutujących spółek
- debiutanci wprawdzie wciąż nie mają większych problemów z pozyskaniem kapitału lub spieniężeniem udziałów, jednak stopy zwrotu z inwestycji w IPO są znacznie mniej atrakcyjne niż w 2020 r.
Fatalny debiut “najdziwniejszej spółki na NewConnect”
- w poniedziałek na małym parkiecie zadebiutowała spółka Asmodev, produkująca niskobudżetowe gry zręcznościowe i symulatory o kontrowersyjnej tematyce
- zaliczył fatalny debiut, notowania otworzyły się prawie 10% poniżej ceny emisyjnej (3 PLN), a pierwsza sesja zakończyła się ponad 33% spadkiem, na kursie 1,99 PLN
- Po pierwszym tygodniu sesyjnym spółka notowana jest jeszcze niżej: kurs akcji wynosi 1,6600 PLN
- Asmodev jak dotąd wydał dwie własne produkcje, a w planach ma kolejne:
- Infernal Radiation (przygody egzorcysty); peak 6 graczy
- Ultimate Summer (FPS z perspektywy emerytowanego rzeźnika), peak 4 graczy
- Priest Simulator (symulator kapłana, od października dostępny na Steam w wersji demo), peak ponad 100 graczy
- Prezes Asmodev podczas debiutu przyznał, że siłą spółki jest to, że jest… dziwna i cieszy się, że są gracze, którzy kupują ich dziwne gry
- Tych graczy na razie nie ma zbyt wielu, trudno też stwierdzić na ile kontrowersyjna i szokująca tematyka gier spółki zainteresuje inwestorów
Big Cheese Studio debiutuje na minusie
- we wtorek na głównym parkiecie GPW zadebiutowała kolejna spółka z Grupy PlayWay
- Notowania Big Cheese Studio otworzyły się z 8,6% stratą, przy kursie 32 PLN, natomiast debiutancka sesja zakończyła się dla Big Cheese Studio 1,5% spadkiem na kursie 34,5000 PLN (od ceny emisyjnej na poziomie 35 PLN)
- Wartość IPO wyniosła 27,9 mln złotych, z czego ponad 20 mln PLN stanowiły akcje sprzedane przez PlayWay, a 4 750 000 PLN to środki z nowej emisji, które trafią do spółki
- Big Cheese Studio udało się sprzedać wszystkie oferowane akcje po cenie maksymalnej 35 PLN, redukcja na zapisach wyniosła prawie 69%, a mimo tego kurs akcji od samego początku jest niższy niż podczas IPO
- Jedyną wydaną produkcją Big Cheese Studio jest seria Cooking Simulator (premiera: czerwiec 2019), która wraz z wersjami na konsole i trzema płatnymi dodatkami sprzedała się w ponad 1,1 mln egzemplarzy
- Trzy nowe produkcje mają pojawić się do końca 2023 r. (koszt każdej ma wynosić ok 1,5 mln PLN)
- W drugiej połowie 2022 r. ma odbyć się premiera symulatora bombowca (B17 Squadron) oraz gry Pizza Empire (strategiczno-symulacyjna polegająca na prowadzeniu sieci pizzerii w Nowym Jorku z lat 90. XX)
Grupa Pracuj również ze spadkowym debiutem
- w czwartek na GPW zadebiutowała Grupa Pracuj, pierwsza sesja zakończyła się na kursie 70,0000 PLN, poniżej ceny emisyjnej (74 PLN) o 5,4%
- na piątkowej sesji akcje Grupy Pracuj spadły o ponad 5%, do 66,3800 PLN
- Wartość IPO Grupy Pracuj przekroczyła 1,1 mld PLN, z czego ponad 785 mln złotych spieniężył fundusz TCV, który kupił akcje w 2017 r.
- Emisji nowych akcji nie było, redukcja na zapisach wyniosła prawie 88%, ale cena emisyjna (74 PLN) została obniżona o prawie 10% w stosunku do maksymalnej (82 PLN)
- Udział w polskim rynku rekrutacyjnym serwisu pracuj.pl, na podstawie przychodów za 2020 r., jest szacowany na 64%, zaś serwisu rabota.ua na 37% udziału w rynku ukraińskim
- Przychody spółki rosły nieprzerwanie przez ostatnią dekadę (okres 2009-19), aż do 2020 r.
- w trzech pierwszych kwartałach tego roku przychody z tytułu umów z klientami wyniosły 344 mln złotych (213 mln PLN rok wcześniej)
- przy cenie 66,0500 PLN za akcję (4,5 mld kapitalizacji) C/Z Grupy Pracuj (cztery ostatnie kwartały, kończąc na IIIQ 2021) to 18,3
STS Holding debiutuje na plusie
- ostatni debiut w tym tygodniu (i w całym 2021 r. na głównym parkiecie GPW) wypadł najlepiej
- STS Holding, największa spółka bukmacherska w Polsce, zadebiutowała po cenie emisyjnej 23 PLN
- wartość IPO wyniosła niecałe 1,1 mld złotych, podobnie jak w przypadku Grupy Pracuj, nie było nowej emisji akcji
- spółka ma 46% udział na polskim rynku (w 2020 r.), prowadzi działalność w internecie i stacjonarnie (ponad 400 punktów), ma też licencję w Wielkiej Brytanii i Estonii
- spółka w 2020 r. osiągnęła przychody 824 mln PLN, a w trzech pierwszych kwartałach 2021 r. 806 mln PLN
- marża EBITDA w 2020 r. wyniosła ponad 40%, natomiast w trzech pierwszych kwartałach 2021 r. 41,2%
- brak zadłużenia, ponad 130 mln PLN w gotówce, szanse na wysoką dywidendę (spółka obiecuje wypłatę do 100% zysku)
- debiutancka sesja zakończyła się dla STS Holding
LPP zaskakuje wynikami i wybija historyczne szczyty notowań
- LPP w czwartek tuż po północy pokazało wyniki finansowe za III kwartał (zakończony dla spółki 31 października)
- Przychody ze sprzedaży wyniosły 3,9 mld złotych (wzrost o 60% r/r); przychody z Polski to ok. 43% sprzedaży
- zysk netto jednostki dominującej wyniósł 627,6 mln PLN, w porównaniu do 247 mln PLN rok wcześniej, co było wynikiem znacznie powyżej oczekiwań, 154% wyższym niż rok wcześniej
- marża brutto wzrosła w IIIQ do 58,3% (o 1,7 pkt. proc. r/r), a po trzech kwartałach wynosi 56,6% (wzrost o 5 pkt. proc r/r), marża operacyjna EBIT (zysk operacyjny podzielony przez przychody) po trzech kwartałach wyniosła 15,1%
- czwartkowa sesja otworzyła się ponad 7% luką wzrostową, na 14 700 PLN, a zakończyła się na 15 700 PLN (14,6% wzrostu)
- na piątkowej sesji akcje rosły po raz kolejny o ponad 10%, wyznaczając nowe historyczne szczyty na 17 520 PLN
- LPP było ostatnią spółką z WIG20, która opublikowała wyniki za IIIQ, jednocześnie znacząco przekraczając prognozy analityków pod względem wyniku netto (aż o 64%). Spośród spółek z WIG20 znacznie powyżej oczekiwań wypadły wyniki Tauronu (o 34%) oraz KGHM (27%). Najgorzej w stosunku do prognoz wypadły w IIIQ CCC (wynik netto 79% poniżej oczekiwań) oraz CD Projekt (54% poniżej prognoz)
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję