Reklama
WIG82 630,55+1,31%
WIG202 430,10+1,47%
EUR / PLN4,32+0,05%
USD / PLN4,00+0,24%
CHF / PLN4,42+0,18%
GBP / PLN5,05+0,30%
EUR / USD1,08-0,19%
DAX18 500,11+0,12%
FT-SE7 957,18+0,32%
CAC 408 244,09+0,48%
DJI39 760,08+1,22%
S&P 5005 248,49+0,86%
ROPA BRENT86,17+0,55%
ROPA WTI82,24+0,64%
ZŁOTO2 211,86+0,92%
SREBRO24,64+0,28%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

i close my eyes only for a moment and the moment's gone

Brokerzy regularnie wysyłają nam maile i publikują różne komunikaty. Większość z nich jest dla nas niewidoczna, w natłoku informacji po prostu je ignorujemy. Sęk w tym, że niektóre z nich może być naprawdę przydatna i zaoszczędzić nam sporo kłopotu.

 

O czym broker forex informuje swoich klientów?

Zaczynamy kolejny odcinek Kursu CFD od A do Z, którego partnerem jest Dom Maklerski X-Trade Brokers. 

W tym materiale zajmę się tematem, o którym mówi się bardzo rzadko, a jeszcze rzadziej zwraca na niego uwagę - mowa o komunikatach i wiadomościach e-mail, które wysyłają nam nasi brokerzy. Do poruszenia tego tematu zainspirowały mnie niezliczone pytania zadawane na różnych grupach dotyczące konkretnych wydarzeń, o których brokerzy informowali ze sporym wyprzedzeniem. Takie reakcje klientów brokerów sugerują, że nie zwracają oni uwagi na otrzymywane wiadomości, czyli po prostu ich nie czytają. A nawet jeżeli je czytają, to nie zawsze są w stanie je poprawnie zinterpretować. A trzeba wiedzieć, że niektóre komunikaty od brokerów są naprawde ważne i jeśli zareagujemy w odpowiedni sposób i w odpowiednim momencie, to może nam to “uratować skórę”.

Reklama

Musisz wiedzieć, że broker CFD jest zobowiązany do informowania swoich klientów za pomocą różnych kanałów o różnych mniej lub bardziej istotnych wydarzeniach i zmianach w ofercie czy warunkach handlowych. Część tego typu komunikatów (najczęściej publikowanych na oficjalnej witrynie brokera) ma charakter marketingowy i informuje np. o dodaniu nowych instrumentów do oferty. Z perspektywy aktywnego klienta są one najmniej istotne, bo nie mają wpływu na bezpieczeństwo naszych pozycji.

W tym odcinku zajmę się jednak komunikatami, które nie zawsze ignorować. O czym istotnym informują nas brokerzy?

 

 

 

Zmiana depozytów zabezpieczających

Reklama

Jednym z podstawowych komunikatów, jaki możemy otrzymać od brokera to informacja o zmianie wysokości depozytów zabezpieczających na danym instrumencie lub grupie instrumentów (np. CFD na kryptowaluty). Jak wiesz, brokerzy licencjonowani w UE są zobowiązani do przestrzegania narzuconych przez regulatora ESMA ograniczeń maksymalnego poziomu dźwigni na różnych klasach kontraktów. To jednak nie zmienia faktu, że brokerzy w razie potrzeby mogą dodatkowo obniżyć poziom dźwigni na swojej platformie, właśnie poprzez podwyższenie minimalnego depozytu zabezpieczającego. Dzieje się tak najczęściej w przypadku zwiększonej zmienności na danym rynku albo tuż przed istotnymi odczytami makroekonomicznymi, które mogą doprowadzić do znacznych wahań cenowych i problemów z płynnością (np. przed decyzją o potencjalnej zmianie stóp procentowych przez bank centralny). Traderzy bardzo nie lubią, gdy broker obniża im dźwignię (podwyższając wymagania depozytowe), trzeba jednak przyznać że niejednokrotnie takie działanie zredukowało straty, jakie ponieśli klienci, którzy “przejechali się” na zbyt dużej zmienności. 

Komunikaty o zwiększeniu wymaganego zabezpieczenia na danym instrumencie są dla nas dość jasnym sygnałem - będzie się działo i być może oczekiwana zmienność będzie większa niż ta, jaką akceptujemy, dlatego w takich sytuacjach warto rozważyć zamknięcie lub zabezpieczenie otwartych pozycji. Z pewnością nie warto ich ignorować.

Oczywiście, zmiana wymagań depozytowych dotyczy wyłącznie nowych pozycji - tak więc, jeśli otwartą pozycję z depozytem 3,33% (30:1), to broker nie zredukuje nam jej np. do 5% (20:1), ale kolejne pozycje na tym instrumencie otworzymy z niższą dźwignią.

 

Zmiana minimalnego wolumenu na platformie handlowej

Kolejnym komunikatem od brokera informującym o zmianie warunków handlowych jest podwyższenie minimalnego wolumenu transakcji. Co do zasady, większość brokerów oferuje 1 mikrolot (1/100 lota) jako najmniejszą jednostkę transakcyjną, a to w praktyce pozwala otworzyć pozycję z depozytem mniejszym niż 500 PLN na większości instrumentów. Broker ma prawo podnieść wymagania depozytowe nie tylko poprzez podwyższenie minimalnego zabezpieczenia, ale również przez podwyższenie minimalnego wolumenu, co wymaga od nas zaangażowania większego kapitału (np. dziesięciokrotnie z min. 1 mikro lota do 1 mini lota). Taka praktyka również jest stosowana, gdy na rynku panuje duża zmienność albo, gdy trwa bardzo czytelny trend, co skutkuje tym, że jest duża przewaga po jednej stronie rynku. Do takich sytuacji dochodziło chociażby w tym roku, podczas niedawnych wzrostów na rynku kryptowalut - wielu brokerów podwyższyło minimalny wolumen do 1 mini lota, a nawet wyżej.

Reklama

Oczywiście taka zmiana nie dotyczy już otwartych pozycji.

 

Wejście w tryb “close only”

Kolejnym bardzo ważnym komunikatem jest przejście danego instrumentu w tryb “close only”, co oznacza że nie możemy otworzyć nowych pozycji, a jedyna modyfikacja już istniejącej transakcji to jej zamknięcie. Ten tryb jest wprowadzany w awaryjnych przypadkach, gdy na danym rynku jest bardzo wysoka zmienność, występują spore poślizgi cenowe i jest problem z płynnością i dostawcy płynności dla brokera nie są w stanie dostarczać kwotowań na określonych wcześniej zasadach. Decyzja brokera o włączeniu tego trybu może też poprzedzać wycofanie (czasowe lub permanentne) danego instrumentu w ofercie. Mimo, że klienci bardzo nie lubią, gdy brokerzy blokują możliwość otwierania nowych pozycji, to warto odczytywać taki komunikat również jako jasny sygnał tego, że handel na tym konkretnym instrumencie wiąże się z bardzo dużym ryzykiem.

Ciekawym przypadkiem takiego ograniczenia handlu były zeszłoroczne komunikaty brokerów o przejściu w tryb “long only” na indeksach i CFD na wybrane akcji we Francji, Hiszpanii i Belgii. Blokada na krótką sprzedaż (i możliwość wyłącznie zamknięcia otwartych wcześniej pozycji krótkich) była spowodowana decyzjami tamtejszych regulatorów, którzy czasowo zabronili “grania na spadki”. Paradoksalnie, europejskie indeksy po marcowych spadkach bardzo dynamicznie odreagowały, więc ta blokada krótkich pozycji mogła uratować niejeden depozyt traderów liczących na głęboką i długoterminową bessę na giełdach.

 

Wycofanie instrumentu finansowego z obrotu. Co się wtedy dzieje?

Reklama

Z perspektywy tradera jeszcze ważniejszym komunikatem od pozostałych jest wycofanie danego instrumentu z oferty. Przeciwnie do pozostałych, taki komunikat ma też wpływ na nasze otwarte wcześniej pozycje. Broker podaje bowiem (najczęściej z co najmniej dwutygodniowym wyprzedzeniem) informację o tym, że do konkretnego dnia (najczęściej do końca sesji) pozycja zostanie automatycznie zamknięta po cenie rynkowej. Oczywiście, możemy ją zamknąć wcześniej. Wycofanie danego instrumentu najczęściej poprzedza wprowadzenie wspomnianego trybu “Close Only”. Kiedy brokerzy wycofują jakiś instrument z oferty? Najczęściej wtedy, gdy nie po prostu nie cieszy się on dużym zainteresowaniem klientów, zdarza się jednak że na danym rynku bazowym dzieje się tak dużo, że są problemy z dostawcami płynności i dział zarządzania ryzykiem danego brokera decyduje się na wycofanie danego instrumentu z oferty, nic chcąc narażać się na duże spready, rekwotowania i poślizgi cenowe.

 

Ostrzeżenie o możliwej zwiększonej zmienności w najbliższych dniach

Ostatni komunikat, o którym chciałbym wspomnieć, jest inni niż poprzednie, ponieważ nie dotyczy bezpośrednio warunków handlowych i oferty brokera. Większość brokerów na swoich stronach internetowych w zakładce “komunikaty” lub “aktualności” (czasem również w formie wiadomości mailowych, jeśli zapisaliśmy się na newsletter) publikuje cykliczne ostrzeżenia przed zwiększoną zmiennością na danym rynku, które bardzo często są po prostu ignorowane przez klientów. Co ciekawe, spora część brokerów ostrzegała swoich klientów przed dużymi wahaniami cenowymi i zalecała zabezpieczenie otwartych pozycji w przeddzień feralnego “Czarnego Czwartku”, przed posiedzeniem SNB, kiedy to uwolniono kurs franka szwajcarskiego. Niewielka część brokerów podwyższyła wtedy również wymagania depozytowe (a wówczas dźwignia na parach walutowych u licencjonowanych brokerów była aż stukrotna). Podobne ostrzeżenia pojawiły się pod koniec kwietnia zeszłego roku, przed pamiętnym rolowaniem kontraktów na ropie WTI, kiedy to ceny spadły poniżej zera.

Brokerzy też regularnie informują o ważnych nadchodzących wydarzeniach i odczytach, które mogą mieć wpływ na zmienność, dlatego nie zawsze warto je pomijać.

Czytaj więcej