Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Inwestorzy realizują zyski. Kurs eurodolara (EURUSD) odreagowuje

|
selectedselectedselected
Inwestorzy realizują zyski. Kurs eurodolara (EURUSD) odreagowuje | FXMAG INWESTOR
pexels.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Po niemrawym początku tygodnia w środę kalendarz makroekonomiczny został wypełniony nie tylko danymi inflacyjnymi, ale również publikacjami o stopach procentowych. W oczekiwaniu na środowe odczyty o tempie wzrostu cen z Niemiec na wykresie głównej pary walutowej świata obserwujemy odreagowanie. W tym otoczeniu traci złoty, który jest ujemnie skorelowany do amerykańskiej waluty.

 

Odczyty inflacyjne

Środek tygodnia to początek serii odczytów inflacyjnych. Na śniadanie podano do stołu dynamikę cen w Hiszpanii i tu już mieliśmy pierwsze zaskoczenie. Wbrew wzrostowym oczekiwaniom rynkowym (3,7%) tempo wzrostu cen konsumentów spadło do 3,2% w ujęciu rocznym (poprzedni 3,5%). Dwie godziny później opublikowano odczyty inflacji producenckiej we Włoszech, która po raz siódmy z rzędu znalazła się poniżej kreski. Ceny producentów na Półwyspie Apenińskim spadają w tempie -9,5% r/r. Na kolejne ważne odczyty inflacyjne pozostaje czekać nam do godziny 14:00, kiedy to poznamy dane z Niemiec. Za naszą zachodnią granicą prognozowany jest spadek do 3,5%, co byłoby rezultatem o 0,3 punktu procentowego niższym niż przed miesiącem.

 

Odreagowanie na eurodolarze

W środę tuż po północy główna para walutowa świata doszła do poziomu 1,10 $, który okazał się lokalnym szczytem. Po jego osiągnięciu inwestorzy postanowili zrealizować zyski, co oznacza wyprzedaż euro. W jej wyniku kurs EUR/USD zmienił trajektorię lotu, spadając do 1,097 $. Wszystko to działo się przed wcześniej wspomnianym odczytem inflacyjnym za naszą zachodnią granicą oraz danymi PKB zza oceanu. W wyniku umocnienia dolara ucierpiał złoty, który dziś traci do głównych walut. W południe notowania EUR/PLN doszły do 4,34 zł, wzrosty USD/PLN zatrzymały się przed 3,96 zł, za franka zapłacimy 4,51 zł, a funt ponownie kosztuje powyżej 5-ciu złotych.

Reklama

 

Jastrzębio na antypodach

Oprócz danych inflacyjnych dziś w kalendarzu nie zabrakło informacji o koszcie pieniądza. Tym razem swoją decyzję przedstawiał Bank Rezerw Nowej Zelandii. Zgodnie z rynkowym konsensusem stopy procentowe pozostały na niezmienionym poziomie 5,50%. Sama decyzja nie była jastrzębia, natomiast komentarz po jej ogłoszeniu już tak. Jego treść mówi jasno, że RBNZ dostrzega problem wysokiej inflacji, w związku z którą nie wyklucza dalszego zacieśniania monetarnego. Wynikiem jasnego komunikatu ze strony nowozelandzkich decydentów było umocnienie waluty z antypodów do amerykańskiego dolara, euro i złotego tuż po ogłoszeniu decyzji. W dalszej części dnia NZD oddał część porannych zysków, co szczególnie widać na wykresie USD/NZD.

 

Zobacz także: Gołębi FED, jastrzębi RBNZ. Kurs dolara pnie się w górę

 

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:

14:00 - Niemcy - Inflacja konsumencka wst.

14:30 - USA - Produkt Krajowy Brutto rew.

Reklama

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Dawid Górny

Dawid Górny

Analityk i dealer walutowy serwisów InternetowyKantor.pl i Walutomat. Od roku 2017 aktywny inwestor w sferze walut fiducjarnych oraz wirtualnych. Wykształcenie wyższe techniczne uzyskał kończąc kierunki Ekoenergetyka oraz Technologia Drewna. Nagrodzony przez Ministra Edukacji za swoje osiągnięcia oraz działalność naukową. Ciekawy świata. Zwolennik nieszablonowego sposobu myślenia. Po ukończeniu studiów jego zainteresowanie wzbudził rynek kryptowalut, a następnie tradycyjnych finansów. Sympatyk ekonomii behawioralnej i pasjonat psychologii. Fan letnich sportów wodnych, piłki nożnej oraz obróbki wideo. Otwarty na wyzwania i nowe doświadczenia, zwłaszcza odwiedzanie miejsc, w których jeszcze nie był.


Reklama
Reklama