Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Codzienne obserwowanie notowań to droga donikąd (do frustracji, do stresu, do bezsenności, do nerwic) - Tomasz Trela i jego zasady inwestowania

|
selectedselectedselected
Codzienne obserwowanie notowań to droga donikąd (do frustracji, do stresu, do bezsenności, do nerwic) - Tomasz Trela i jego zasady inwestowania
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Wyraz „donikąd” można też spokojnie zastąpić jednym z następujących sformułowań: do frustracji, do stresu, do bezsenności, do nerwicy. Albo wszystkimi naraz.

Jeśli nie widziałeś poprzedniego artykułu serii: „Dziesięć wniosków, do których doszedłem po dziesięciu latach inwestowania", znajdziesz go tutaj.

Codzienne wpatrywanie się w mrugające kursy akcji nie tworzy żadnej wartości dodanej

Zielone i czerwone procenty zmieniające się w trakcie sesji nie sprawiają, że podejmujemy lepsze decyzje. Od gapienia się w platformę transakcyjną jeszcze nikt nie stał się mądrzejszy. Naprawdę można te godziny wykorzystać w znacznie bardziej efektywny sposób. Notowania w czasie rzeczywistym dostarczają nam tylko niepotrzebnych bodźców.

Problem jest poważny, w końcu bodźce popychają nas ku działaniu

W efekcie często okazuje się, że wcale nie zamierzaliśmy tego dnia niczego kupować ani sprzedawać, ale samo zachowanie się rynku (spadki lub wzrosty) zmusiło nas do dokonania jakiejś transakcji. Jakby tego było mało, przy reagowaniu na bodźce pojawia nam się iluzja kontroli, która jest jeszcze groźniejsza niż tzw. overtrading ale to już temat na oddzielny artykuł.

Czytaj więcej na blogu Trading for a living

Reklama

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Tomasz Trela

Tomasz Trela

Jest zawodowym zarządzającym z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem na międzynarodowych rynkach finansowych. Od 2011 do 2017 roku zarządzał hongkońskim zamkniętym funduszem inwestycyjnym, do którego należało pokaźne grono udziałowców z całego świata.

W 2017 roku dla jednego z polskich domów maklerskich stworzył skierowany do klienta detalicznego autorski portfel akcyjny "Prometheus". Aktualnie jest członkiem zarządu wehikułu inwestycyjnego Hudson Hill Trust S.A., w którym opiekuje się wielomilionowym majątkiem należącym do kilkudziesięciu akcjonariuszy z Polski i z zagranicy. Od 2019 roku pełni również funkcję CEO amerykańskiego funduszu inwestycyjnego Dog Eat Dog Venture Capital LLC, w ramach którego prowadzi, m.in należącą do niego brytyjską butikową spółkę consultingową Hudson Hill Associates Ltd. oraz edukacyjną odnogę amerykańskiej firmy doradczej Two Sigma Advisors LLC. W wolnych chwilach tworzy i rozwija bloga edukacyjnego, na którym dzieli się swoją wiedzą związaną z inwestowaniem na zagranicznych rynkach finansowych: www.tradingforaliving.pl

 
 

 


Reklama
Reklama