Reklama
WIG88 739,92-0,75%
WIG202 567,52-0,99%
EUR / PLN4,25-0,01%
USD / PLN3,92-0,04%
CHF / PLN4,30-0,05%
GBP / PLN4,98-0,02%
EUR / USD1,09+0,02%
DAX18 726,76-0,22%
FT-SE8 416,45-0,09%
CAC 408 141,46-0,67%
DJI39 872,99+0,17%
S&P 5005 321,41+0,25%
ROPA BRENT82,48-0,02%
ROPA WTI78,17+0,00%
ZŁOTO2 421,28-0,03%
SREBRO32,04+0,19%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Składka zdrowotna 2024 - co powinien zrobić rząd? Propozycje zmian

Agnieszka Patyk | 12:53 01 marzec 2024

Rząd wycofał wyborczą obietnicę dotyczącą zmian w składce zdrowotnej. Powodem ma być brak środków w budżecie państwa. Zapytaliśmy eksperta, jakie zmiany można zatem wprowadzić, aby pomóc przedsiębiorcom. 


 

Składka zdrowotna 2024 - co powinien zrobić rząd? Propozycje zmian
Filip Naumienko/REPORTER
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop
  • Ulga finansowa miała odciążyć budżety wielu polskich przedsiębiorców. 

  • Osoby prowadzące działalność gospodarczą wciąż apelują o zmiany. 

  • Czy istnieją jakieś alternatywy?

 

Rząd wycofuje się z wyborczej obietnicy 

Reklama

Koalicja Obywatelska złożyła wyborcom obietnicę. Mówiono, że składka zdrowotna dla przedsiębiorców zostanie obniżona. Był to jeden z tzw. 100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów. Okazuje się jednak, że zmiany będą trudne do wprowadzenia, gdyż brakuje na to pieniędzy w budżecie. 

Zasady rozliczania składki zdrowotnej zmieniły się w 2022 r., gdy wprowadzono przepisy w ramach Polskiego Ładu. Dla wielu osób oznaczało to w praktyce znaczący wzrost. Temat stał się medialny, powrócił w trakcie kampanii wyborczej. Koalicja Obywatelska przekonywała, że jej celem jest powrót do poprzedniego systemu rozliczania. System podatkowo-składkowy nazywany był przez polityków KO “opresyjnym”, wyrażano chęć wprowadzenia szybkich zmian. 

 

Zobacz również: Gospodarka Polski - mamy nowe dane! Nadal słaba koniunktura w przemyśle

 

Ostatnio wycofano się ze złożonych obietnic. Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy i dyrektor departamentu podatkowego Lewiatana w rozmowie z portalem Money.pl powiedział, że nie powinno to być zaskoczeniem. Dlaczego? W praktyce zmiany oznaczałyby rewolucję. Wyjaśnił, że jeszcze poprzedni rząd podnosząc wysokość składki zdrowotnej, wyeliminował dotację do Narodowego Funduszu Zdrowia z budżetu. Nie zyskano nowych środków w systemie opieki zdrowia, nawet pomimo wzrostu stawek. Pruszyński szacuje, że powrót do wcześniejszych regulacji oznaczałby stratę na poziomie 10 mld zł. 

Reklama

“MZ chce zapewnić utrzymanie finansowania ochrony zdrowia na dotychczasowym poziomie. Powrót do rozwiązań, które obowiązywały przed Polskim Ładem to ubytek dochodów państwa o ok. 10 mld zł” - wylicza Konfederacja Lewiatan w serwisie X. 

 

Składka zdrowotna w liczbach - o jakich kwota mowa? 

Wyliczenia dotyczące zmian z perspektywy przedsiębiorców przedstawił dla FXMAG Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy InFakt. 

“Jednym z głównych założeń poprawy warunków przedsiębiorców, był powrót do zasad rozliczenia składki zdrowotnej sprzed 2022 roku. Składka zdrowotna w 2021 r. kosztowała przedsiębiorcę nieco ponad 600 zł rocznie, gdyż gro z niej było odliczane od podatku. Po zmianach minimalnie w obecnym roku jest to wydatek blisko 4,6 tys. zł. Dodatkowo wysokość składki jest nielimitowana. Podatnicy na skali podatkowej opłacają 9% od swojego dochodu a na podatki liniowym 4,9%. W konsekwencji przedsiębiorcy zostali obciążeni dodatkową daniną i to nie małą, bo na skali wspomniane 9%. Wszak kwota wolna od podatku wynosi 30 tys. zł, ale już składkę zdrowotną przedsiębiorca zapłaci” - komentuje Juszczyk.

Ekspert dodaje, że pierwsze 30 tys. zł dochodu przedsiębiorcy to obciążenie 9%. Kolejne 90 tys. zł to z kolei 21%, natomiast dla dochodu powyżej 120 tys. zł to obciążenie na poziomie 41%. 

Reklama

 

Zobacz również: Czy ten rynek to okazja inwestycyjna? „Spadek cen nie będzie długoterminowym trendem”

 

Składka zdrowotna - “robimy zmianę dla zmiany”  

Juszczyk zaznacza, że odwrócenie tej sytuacji z pewnością będzie kosztowne. Przypomina, że z drugiej strony rosną wpływy z podatku dochodowego, za 2023 r. wzrost wynosił ok. 35%. Jego zdaniem wakacje od ZUS-u przysporzą raczej biurokracji, niż rzeczywiście ulżą przedsiębiorcom. 

 

Zobacz również: Rekomendacje dla spółek z GPW - luty 2024. Które akcje warto kupić, żeby zarobić

 

Reklama

W mojej ocenie lepszym rozwiązaniem jest przerzucenie kosztu wakacji na poprawę składki zdrowotnej i ulżenie przedsiębiorcom przez cały rok, a nie doraźnie. Kolejny, to kasowy PIT dla tak naprawdę tylko drobnych przedsiębiorców. Planowane są drobne zmiany, zamiast zająć się poważnym problemem. Zdaje sobie sprawę, że być może powrót do rozliczenia sprzed 2022 r. może być nie do udźwignięcia budżetowo. Niemniej należy zmienić obecne zasady, gdyż składka zdrowotna stała się dodatkowym obciążeniem spełniającym wszystkie cechy podatku. Co istotne, składkę zdrowotną muszą zapłacić przedsiębiorcy pomimo straty, ale również nie ma limitu. Propozycja opłaty zryczałtowanej składki, a na koniec i tak nastąpi rewizja i będzie dopłata lub niedopłata, to nic nie zmienia, gdyż obciążenie pozostanie, czasem będzie odłożone tylko w czasie. A więc propozycja niewnosząca żadnej korzyści przedsiębiorcom. Robimy zmianę dla zmiany - tak bym określił” - dodaje. 

Juszczyk uważa, że druga propozycja określenia progów przychodu/dochodu i składki zryczałtowanej, podobnie jak przy ryczałcie, jest już rozsądniejsza. Obecnie podatnicy rozliczający się ryczałtem ewidencjonowanym są zobligowani do płacenia składki w 3 progach. W praktyce grupa ta jest najbardziej uprzywilejowana. 

Pojawia się również pytanie, czy ten podział przedsiębiorców na różne składki zdrowotne jest zasadny. Ekspert w wypowiedzi dla FXMAG uważa, że wszyscy powinni płacić ją na takich samych zasadach. W tej propozycji firmy rzeczywiście mogłyby odetchnąć, a składka w rozliczeniu rocznym mogłaby być niższa niż obecnie. Pojawia się jednak pytanie o progi i ich wysokość. Propozycje rządu sporo odbiegają jednak od obietnic. 

“Druga opcja mogłaby być zadowalająca, ale faktycznie z dobrze określonymi 2-3 progami. W mojej ocenie z tą zmianą nie należy czekać i wdrożyć jak najszybciej” - podsumowuje Juszczyk. 


Zobacz również: Krzysztof Pawiński prezes Maspex: mam wrażenie, że przepłaciliśmy za Becherovkę [WYWIAD]

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem?

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

Napisz do redakcji

Reklama

Czytaj dalej