Ostatnia sesja miesiąca zawsze ma znaczenie w kontekście kształtu i wymowy świecy miesięcznej na wykresie. Akcjonariusze PKO BP i KGHM mogą zaliczyć listopad do bardzo udanych. Akcje obu spółek zyskały odpowiednio ponad 35% i 25%. Ostatnia sesja miesiąca przynosi spadki: na KGHM o ponad 4% a na PKO BP o ponad 5.5%. Czy to tylko realizacja zysków czy początek głębszej korekty? Popatrzmy na wykresy.
Piątkowa świeca dzienna w postaci spadkowego pin bara mogła być ostrzeżeniem dla byków. Dziś rzeczywiście doszło do sporych spadków na KGHM – wymowa świecy typowo podażowa. Zasięg spadków wypełnia póki co ok. 10-złotową wielkość korekty (niebieski prostokąt na wykresie), którą cena respektowała dwukrotnie w ostatnim czasie. Wydaje się jednak, że spadki mogą być bardziej znaczące. W szerszym ujęciu mamy na wykresie formację klina zwyżkującego, który tworzył się od listopada 2019. Jak wiadomo, statystycznie częściej dochodzi do wybicia dołem z takiej formacji, co nie wyklucza na takim etapie jeszcze jednego podejścia w górę. Najbliższe wsparcia to silne poziomy oporu z sierpnia i września. Pokrywają się one ze zniesieniem 38.2 Fibo ostatniej fali wzrostowej (nie pokazano na wykresie ze względu na czytelność). Kolejny ważny poziom to okrągłe 130 PLN. Wydaje się, że przebicie tego poziomu połączone z wybiciem z formacji klina mogłoby doprowadzić do głębszych spadków. Znajduje się tam zasięg największej korekty w obecnym trendzie (czerwony prostokąt). P