Facebook, Twitter, Snapchat, a nawet Tinder. Możesz mieć konta na wszystkich z tych serwisów. Ale to nie wszystko, bo możesz też mieć ich akcje w portfelu.
Witam Cię w kolejnym odcinku naszego nowego cyklu poświęconego spółkom technologicznym, którego partnerem jest marka Lenovo. Dziś, wraz z Dawidem omówimy spółki notowane na amerykańskich giełdach, które jeszcze dwie dekady temu jeszcze nie istniały, albo zajmowały się czymś zupełnie innym. Mowa o spółkach, które są operatorami serwisów społecznościowych i które są obecnie warte miliony dolarów.
No ale zaraz - ktoś mógłby zadać uzasadnione pytanie: czy właściciele portali i aplikacji społecznościowych to tak naprawdę firmy technologiczne? Jeżeli chcielibyśmy ograniczyć zakres tego, czym zajmuje się spółka technologiczna do produkcji sprzętu elektronicznego, telekomunikacyjnego i podzespołów komputerowych, to wtedy rzeczywiście nie byłoby tam miejsca dla operatorów jednych z najchętniej odwiedzanych miejsc w internecie. Taka klasyfikacja jest jednak od wielu lat nieaktualna, o czym wspominałem w pierwszym odcinku naszej serii.
Operatorzy social mediów to dziś potężne korporacje, które zatrudniają tysiące specjalistów z całego świata, rozwijają własne aplikacje, opracowują algorytmy oparte na sztucznej inteligencji, śledzą zachowanie użytkowników, tak aby jak najbardziej ich angażować i budują wewnętrzne systemy dla reklamodawców, którzy chcą dotrzeć ze swoim produktem do milionów os