- W najbogatszych dzielnicach Londynu sprzedaż spadła o nawet jedną trzecią rok do roku
- Inny deweloper stracił blisko 40% na swojej 6-letniej inwestycji
- Jak wygląda sytuacja na rynku luksusowych nieruchomości w Londynie?
Pokaźna strata: 30% w 10 lat na luksusowej nieruchomości w Londynie
Jak wynika z informacji przekazanych przez Bloomberg, ekskluzywna rezydencja w dzielnicy Belgravia, położona między Hyde Parkiem a Pałacem Buckingham w Londynie, sprzedana została za 23,5 mln funtów, choć kupiona była za 34 mln funtów 10 lat temu.
Jest to zatem o 30% mniej! Trzeba przy tym zaznaczyć, że ta różnica nie uwzględnia inflacji. Jeśli weźmiemy ją pod uwagę, to kamienica, która sprzedana została o 50% taniej. Trudno przebić tak fatalną inwestycję na rosnącym rynku nieruchomości w Europie na przestrzeni ostatnich 10 lat
Lokalizacja jest przecież świetna. Trudno wyobrazić sobie bardziej luksusowe miejsce w Londynie niż sąsiadowanie bezpośrednio z rodziną królewską. Z drugiej strony, gdy sąsiad dokucza lub jego decyzje polityczne uważa się za wątpliwe, zawsze można przejść się do Hyde Parku i wygłosić tam swoją dezaprobatę.
Wcześniejszym posiadaczem, a teraz sprzedawcą nieruchomości był Bobby Arora. To brytyjski miliarder i dyrektor handlowy sieci detalicznej B&M European Value Retail.
Wspomniana nieruchomość była częścią projektu przekształcenia zestawu kamienic w luksusowe apartamenty. To jedna z najdroższych transakcji mieszkaniowych w Londynie w ubiegłym roku.
Jak donosi Bloomberg, najbogatsi londyńscy sprzedawcy domów muszą obniżać ceny z uwagi na kulejący popyt. Wyceny ekskluzywnych nieruchomości zaliczyły w Londynie pokaźny krach w ostatnich latach, po tym gdy ceny dekadę temu osiągnęły szczyt.
Deweloperzy zmagają się z kolei z marnymi nastrojami wśród konsumentów, częściowo spowodowanymi wyższymi stopami procentowymi. Nieciekawą perspektywą dla bogaczy są także spodziewane surowe podwyżki podatków dla najzamożniejszej warstwy społeczeństwa.
Czytaj również: Kryzys mieszkaniowy w USA - koszty posiadania domu są rekordowo wysokie
Jak stracić na nieruchomości w Londynie 38% w 6 lat
To nie jedyny przykład olbrzymiej straty na luksusowej nieruchomości w Londynie. Południowoafrykański deweloper sprzedał działkę mieszkaniową w Kensington, sąsiedniej dzielnicy do Belgravii, za około 80 mln GBP pod koniec 2023 roku.
To o 30 mln GBP funtów mniej od ceny zapłaconej w 2017 roku. Zatem, w ciągu 6 lat inwestycja ta przyniosła stratę w wysokości blisko 38%, nie uwzględniając inflacji.
Według firmy badawczej LonRes, w najbogatszych dzielnicach Londynu sprzedaż spadła w listopadzie o około jedną trzecią w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej.
Mimo to rynek nieruchomości z wyższej półki w stolicy Wielkiej Brytanii pozostał stosunkowo silny, nawet gdy bank centralny Wielkiej Brytanii zaostrzył politykę pieniężną w ostatnich latach.
Według firmy Savills, w 2023 roku niektórzy zamożni nabywcy z zagranicy wydali ponad 100 mln GBP na nieruchomości w Londynie, a Belgravia stanowiła 10% wszystkich transakcji o wartości powyżej 5 mln GBP.