Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

czy binance działa w rosji

Giełda Binance wycofuje się z Federacji Rosyjskiej. Działalność sprzedano firmie CommEX. Nie ujawniono szczegółów dotyczących transakcji. 

 

  • "Płynne" wycofywanie się platformy z rynku może potrwać nawet rok. 
  • Binance i CommEX mają współpracować przy migracji aktywów. 
  • Największa giełda kryptowalut stanęła przed koniecznością opuszczenia Rosji ze względu na zachodnie sankcje. To jednak nie koniec jej problemów. 

 

 

Binance opuszcza Rosję! Giełda ma już swojego następcę 

Reklama

W ciągu najbliższych miesięcy Binance przeprowadzi proces exodusu z Rosji. W planach jest wygaszanie usług i linii biznesowych.  

"Patrząc w przyszłość, zdajemy sobie sprawę, że działalność w Rosji nie jest zgodna ze strategią zgodności Binance. Jesteśmy pewni długoterminowego rozwoju branży na całym świecie i skupimy naszą energię na ponad 100 innych krajach, w których działamy" - przekazano w oświadczeniu. 

Podkreślono również, że "w przeciwieństwie do podobnych transakcji zawieranych przez międzynarodowe firmy w Rosji" Binance nie utrzyma opcji odkupu udziałów w bliżej nieokreślonej przyszłości. 

 

Zobacz równieżOstro o naftowym gigancie: polityka cenowa działa na szkodę spółki, paliwa po wyborach podrożeją

  

 

Reklama

CommEX to nowo uruchomiona platforma. Giełda rozpoczęła swoją działalność 26 września, a więc zaledwie dzień przed pojawieniem się komunikatu o exodusie. Nie ma wątpliwości, że jest ona dedykowana głównie lokalnym odbiorcom, o czym świadczy interfejs dostępny wyłącznie w językach rosyjskim i angielskim. 

 

Zobacz również: Kontrowersyjny influencer kryptowalutowy aresztowany! Przyszedł odebrać swoje Lambo, skończył za kratkami

 

Czy to efekt zachodnich sankcji? 

Przedstawiciele Binance planowali rezygnację z obsługi rosyjskich klientów ze sporym wyprzedzeniem. W związku z nałożeniem zachodnich sankcji platforma stanęła przed poważnymi problemami regulacyjnymi. Według danych LikeWeb pod względem odwiedzin Rosja była największym rynkiem, który obsługiwał Binance, z udziałem 6,9%.  

Ostatnie miesiące są szczególnie trudne z perspektywy Binance. Giełda zmaga się z licznymi pozwami, m.in. Commodity Futures Trading Commission (CFTC) czy United States Securities and Exchange Commission (SEC). Równocześnie prowadzone są śledztwa w wielu krajach. W połowie lipca Wall Street Journal informował, że zwolniono ponad 1 tys. pracowników. Co istotne, redukcja obejmowała głównie dział międzynarodowy. 

CFTC zarzuca giełdzie obsługiwanie klientów z terenów objętych sankcjami, m.in. Iranu. Platforma miała być wykorzystywana także przez Hamas, co spotkało się z obojętnością ze strony menedżerów firmy. SEC z kolei postrzega emitowany przez Binance token BNB jako niezarejestrowany instrument finansowy. 

W ostatnich latach Binance rozrosła się do ogromnych rozmiarów. Rządom wielu państw przeszkadzał fakt, że firma tak naprawdę nie ma jednej określonej siedziby, a operacje prowadzone na wielu rynkach budzą kontrowersje z uwagi na anonimowość uczestników. We Francji toczy się postępowanie w sprawie prania brudnych pieniędzy, a w Holandii i Wielkiej Brytanii wypowiedziano umowy klientom. 

Reklama

 

Zobacz również: To może być kolejny wstrząs dla rynku kryptowalut, największa giełda świata znowu ma spore problemy

 


Drogi Czytelniku!
Zapraszamy do wzięcia udziału w 21 edycji Ogólnopolskiego Badania Inwestorów (OBI) przeprowadzanego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII). Wypełniając ankietę prosimy - nie zapomnij o FXMAG.pl!

WEŹ UDZIAŁ W BADANIU


 

Czytaj więcej

Artykuły związane z czy binance działa w rosji