Od początku roku para €/PLN utrzymuje się w trendzie bocznym, wokół 4,68. W piątek na chwilę znalazła się ponad 4,70, ale wzrost €/US$ pozwolił na jej powrót do 4,6850 dziś rano. Widać jednak, że presja na umocnienie złotego, widoczna np. w listopadzie wyraźnie osłabła. Inwestorzy najprawdopodobniej domknęli pozycje przeciw PLN jeszcze w2022 i z początkiem 2023 mogą zacząć budowę nowych.
Oznaki tego scenariusza mogliśmy już obserwować. Z początkiem roku widać pewną presję na osłabienie złotego. Na razie nie wspierał jej jednak sentyment globalny. Najprawdopodobniej zdeterminuje on zachowanie €/PLN również w tym tygodniu. Komentarze z RPP potwierdziły brak perspektyw na zmiany polityki banku centralnego w najbliższym czasie i tego też spodziewał się rynek. Dlatego to publikowana we czwartek CPI z USA powinna okazać się dla złotego kluczowa. Oczekiwany przez nas wynik (spadek dynamiki r/r zgodnie z konsensusem) powinien utrzymać €/PLN blisko 4,70.
Najprawdopodobniej para €/US$ utrzyma się w trendzie bocznym, przy 1,0750, również dziś. Wskaźniki techniczne nadal sugerują małe pole do dalszego wzrostu kursu w krótkim terminie, a ważniejszych danych z głównych gospodarek w zasadzie dziś nie ma. Mimo sygnałów technicznych sugerujących korektę / spadek €/US$, taki ruch nie ma w ogóle miejsca. Wskazuje to, że inwestorzy nastawiają się na kontynuację wzrostu pary po danych o inflacji, prawdopodo