Amerykańska waluta od wczoraj mocno „obrywała”. Dolar osłabiał się w stosunku do wszystkich głównych walut. Główną przyczyną były słabe dane makroekonomiczne.
Rajdy na parach dolarowych zaczęły się wczoraj, tuż po opublikowaniu zmiany w sektorach pozarolniczych według agencji ADP. Osłabienie dolara po publikacji było zaskakujące ze względu na pozytywny odczyt (wzrost zatrudnienia o 205 tyś. przy prognozie 195 tyś.). Jedynym minusem odczytu było osłabienie się dynamiki wzrostu zatrudnienia w porównaniu z poprzednim miesiącem, gdy (po rewizji wzrostu zatrudnienia z +257 tyś.) zatrudnienie wzrosło o 267 tyś.
Po silnej zwyżce na parze EURUSD utworzony został szczyt na poziomie ok. 1,0975. Szczyt został wyłamany tuż po publikacji PMI dla usług w USA. Prognozy zakładały, że wartość wskaźnika utrzyma się na poziomie 53,7, jednak odnotowano spadek do poziomu 53,2. Osłabienie dolara po tym odczycie nie było już zaskoczeniem. 15 minut później na rynek trafiły dane o wskaźniku ISM dla przemysłu (jest to amerykański odpowiednik PMI, do którego, w przypadku USA, inwestorzy przykładają większą uwagę). Ten odczyt również okazał się słaby. Prognoza zakładała spadek wartości wskaźnika z 55,3 do 55,1. Spadek okazał się jednak silniejszy i opublikowana wartość to 53,5.
Kurs EURUSD rósł wczoraj do godziny 20:00 i utworzył szczyt w okolicy poziomu 1,1145. Od chwili publikacji ADP było to ponad 200 pipsów. Po ruchu nastąpiła konsolidacja, podczas której zmienność stopniowo topniała. Kurs obudził się dziś rano w związku z konferencją najpierw członka FOMC, a później szefa EBC, który swoimi słowami umacnia euro.
Wykres 1. EURUSD – M15
Wykres 2. EURUSD – D1
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję