Jednak dzięki tym wzrostom indeks wybił się z trendu spadkowego z jakim mieliśmy do czynienia od połowy 2022 roku, a jeśli spojrzymy na wykres w dłuższym terminie, to możliwe, że niedługo trzeba będzie nazwać ten trend tylko korektą hossy zapoczątkowanej w okresie pandemii.
Jeśli uznamy, że owa hossa i późniejsza korekta utworzyły formację, którą analiza techniczna nazywa flagą, to wykreślenie zasięgu tej flagi robi spore wrażenie, a z pewnością prowadzi do niepokojących wniosków osoby, które martwią się przyszłą inflacją. Zasięg ten wskazuje, że indeks CRB powinien znaleźć się ok. 50-65% wyżej, niż jest obecnie, a to oznaczałoby właściwie powtórzenie - pod względem zasięgu - supercyklu surowcowego z lat 1999-2008 (wykres poniżej).

Źródło: stooq.pl
Czy scenariusz wynikający z analizy technicznej potwierdzają fundamenty?
W latach 1999 -2008 mieliśmy do czynienia z olbrzymim zapotrzebowaniem na surowce ze strony olbrzymich inwestycji infrastrukturalnych, jakie w tamtym czasie przeprowadzały Chiny. Na dzisiaj, Chiny nie prowadzą i nie planują tak dużych inwestycji, chociaż stymulacja gospodarki przez chiński rząd i bank centralny zapewne zwiększy popyt, zwłaszcza na metale przemysłowe, które w indeksie CRB stanowią 13%.
Duże znaczenie dla popytu na surowce przemysłowe będzie miał przegłosowany w USA, pod koniec 2021 roku, pakiet inwestycji infrastrukturalnych o wartości 1,2 biliona dolarów (1200 mld USD). Kwota ta ma być wydana w przeciągu 7 lat, a więc do końca 2028 roku. Pakiet ten był jedną z głównych obietnic wyborczych Joe Bidena, powstaje więc pytanie, czy po ewentualnej utracie przez niego władzy ww. plan będzie kontynuowany w takiej skali, przy obecnym zadłużeniu USA i w środowisku wysokich stóp procentowych?
Duży popyt, zwłaszcza na miedź, może wynikać z globalnej transformacji energetycznej, do jakiej w ostatnich latach bardzo prężnie dołączyły Chiny.
Składnikami indeksu CRB są jeszcze, w dużej mierze, surowce energetyczne, jakie - poza ropą - wykazują w cenach raczej tendencję spadkową, w ostatnich miesiącach. Również surowce rolne są, w większości, w trendzie spadkowym, poza takimi wyjątkami, jak: kakao, które od końca 2022 roku podrożało 4-krotnie.
Istotny, 7% udział w ww. indeksie mają również metale szlachetne, jakie w ostatnich miesiącach solidnie rosną i wciąż mają potencjał, ale ten temat omówimy przy innej okazji.
Podsumowanie
Obecnie mamy do czynienia z ważnym sygnałem dla rynku surowców, wynikającym z analizy technicznej, co może zwiastować kolejną falę wzrostową, ale nie sposób jednoznacznie zidentyfikować jego solidne potwierdzenie w czynnikach fundamentalnych. Na dzisiaj najlepsze perspektywy z miksu surowcowego, znajdującego się w indeksie CRB, wydają się mieć metale przemysłowe, a zwłaszcza miedź oraz metale szlachetne.
Jacek Maleszewski CFA, Dyrektor Zespołu Doradztwa, iWealth
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję