Traderzy unikali wczoraj ryzyka, a pogłębiający się kryzys zdrowotny i zaostrzenie ograniczeń wpłynęło na nastroje rynkowe. Można było odnieść wrażenie, że sytuacja zamiast się poprawiać, jest coraz gorsza, ponieważ nastąpił znaczny skok w liczbie przypadków Covid-19, a rządy podejmują coraz ostrzejsze środki, aby opanować sytuację. Wiadomość, że Hiszpania ogłosiła stan wyjątkowy, podkreśla jak źle jest w tym kraju. Aktualnie w Hiszpanii, we Włoszech i we Francji obowiązuje godzina policyjna. Również Niemcy znajdują się pod presją z powodu koronawirusa. W ostatnim czasie w różnych częściach Wielkiej Brytanii wprowadzone zostały surowsze ograniczenia.
Letni optymizm został wyparty przez pesymistyczne nastawienie, że administracje w poszczególnych krajach desperacko próbują opanować sytuację. W ciągu ostatnich kilku miesięcy dane dotyczące usług i produkcji z głównych gospodarek strefy euro nakreśliły obraz ożywienia gospodarczego, które w tej chwili traci swoją moc. W świetle działań podjętych przez rządy w Europie kontynentalnej prawdopodobne jest, że aktywność gospodarcza spadnie.
Wczoraj DAX 30 spadł do poziomu ostatnio notowanego w czerwcu, ale było to częściowo związane z dużą przeceną SAP. W ubiegłym tygodniu FTSE 100 osiągnął najniższy poziom od maja. Rynki w USA również zakończyły sesję na minusie, a S&P 500 spadł do poziomu ostatnio obserwowanego na początku października. W ostatnim cz