W ubiegłym tygodniu złoty umocnił się zarówno względem dolara jak i euro, kurs EUR/PLN zniżkował o ok. 3 gr. w pobliże 4,4250, a USD/PLN o ok. 1 gr. do okolic 4,14. Na globalnym rynku FX dolar podlegał aprecjacji, a kurs EUR/USD spadł w pobliże 1,0680.
Na przestrzeni tygodnia globalne nastroje były dla walut z rynków EM umiarkowanie negatywne, indeksy giełdowe były co prawda stabilne ale dolar odbijał po wyraźnym osłabieniu z przełomu miesiąca, a rentowności SPW z rynków bazowych zaczęły ponownie iść w górę w środę i głównie w czwartek. W takim otoczeniu złoty zdołał się jednak umocnić, a krajowa waluta niespodziewane wsparcie uzyskała ze strony RPP, która wbrew rynkowym oczekiwaniom na środowym posiedzeniu pozostawiła stopy procentowe NBP bez zmian. Tendencje te na PLN zostały dodatkowo wzmocnione po czwartkowej konferencji prezesa NBP, którą rynek odebrał jako zapowiedź możliwej, dłuższej pauzy w obecnym cyklu luzowania polityki pieniężnej. Aprecjacji PLN nie zatrzymały jastrzębie, czwartkowe wypowiedzi prezesa Fed, a w piątek kurs EUR/PLN testował nawet okolice 4,4150, czyli poziomy bliskie powyborczym minimom.
W obecnym tygodniu, z krajowych czynników wpływ na notowania PLN może mieć poniedziałkowy odczyt wrześniowego salda na rachunku obrotów bieżących ale również informacje dotyczące nowego, polskiego rządu