W lutym złoto wymazało styczniowe wzrosty, które były m.in. pochodną narastających zakładów rynkowych na luzowanie polityki monetarnej w USA w drugiej połowie roku. Warto jednak zauważyć, że styczeń był swego rodzaju potwierdzeniem, że w przypadku pojawienia się prawdziwego „pivotu” Fed, który prędzej czy później nastąpi, poszukiwanie wartości godziwej kruszcu będzie odbywało się powyżej poziomu 2000 USD/oz.
Wiele surowców przemysłowych, których ceny zależą przede wszystkim od popytu chińskiego (rudy żelaza, miedź, aluminium) znajdują się znacząco poniżej szczytów z 2022 r. Wciąż widzimy potencjał szczególnie w tej części rynku.
Silne lutowe umocnienie dolara przebiegło w sposób zgodny z naszymi oczekiwaniami, natomiast niezwykle zaskakujące było dla nas, że po teście 4,80 w pierwszej połowie miesiąca kurs EURPLN był w stanie spaść poniżej 4,70. W najbliższym czasie spodziewamy się powrotu do wzrostów EURUSD, ale nie widzimy chwilowo potencjału, by EURPLN kontynuował ruch w stronę 4,60 w sytuacji, gdy polska stopa procentowa znajduje się coraz bliżej europejskiej i amerykańskiej.