Wydarzeniem, które będzie przyciągało uwagę inwestorów na globalnych rynkach finansowych będzie publikacja w piątek o godz. 14.30 miesięcznego raportu z amerykańskiego rynku pracy. Spodziewany jest wzrost liczby nowych etatów poza rolnictwem (non-farm payrolls) w lipcu o 255 tys. wobec wzrostu o 372 tys. w czerwcu. Wzrost zatrudnienia zostanie zatem utrzymany, choć należy zwrócić uwagę, że realizacja tej prognozy oznaczałaby najniższy wzrost liczby etatów od grudnia 2020 roku. Przyrost liczby nowych etatów wyhamowuje od początku tego roku. Rynek pracy pozostaje jednak wciąż napięty co znajduje odzwierciedlenie w niskiej stopie bezrobocia, która powinna utrzymać się na poziomie 3,6%, bliskim przedpandemicznych rekordowo niskich poziomów.
Wycena krajowych obligacji skarbowych pozostaje wysoce zmienna. Dochodowość 10-latki, która jeszcze w połowie czerwca przekraczała 8% obecnie obniżyła się w okolice 5,5%. Tak dużą dynamikę zmian uznajemy za nieadekwatną. O ile zgadzamy się z faktem, iż bieżące nastroje rynkowe wspierają spadki dochodowości obligacji, to skalę spadku rentowności polskich 10-latek uważamy za przesadną. Z tego powodu oczekujemy korekty technicznej i zbliżenia się dochodowości do poziomu 6%. Tym bardziej, iż wycena Bunda – po zniżce zainicjowanej lipcowym posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego również może poszukiwać krótkoterminowego punktu równowagi. Co więcej długi koniec krzywej tradycyjnie jest mniej wrażliwy niż 2-latka na zmiany oczekiwań co do stóp procentowych. O ile zatem uważamy, że niedawne krajowe dane wskazujące na pogarszanie się koniunktury gospodarczej w