Reklama
WIG82 694,13+1,39%
WIG202 433,35+1,61%
EUR / PLN4,32+0,00%
USD / PLN4,00+0,17%
CHF / PLN4,42+0,16%
GBP / PLN5,05+0,25%
EUR / USD1,08-0,18%
DAX18 488,70+0,06%
FT-SE7 952,25+0,26%
CAC 408 226,08+0,26%
DJI39 760,08+1,22%
S&P 5005 248,49+0,86%
ROPA BRENT86,58+1,03%
ROPA WTI82,67+1,16%
ZŁOTO2 209,78+0,82%
SREBRO24,60+0,12%

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

energetyka

W tym tygodniu scena polityczna nie dostarczyła rynkom wysokiej zmienności. Podatne one były na wypowiedzi przedstawicieli z banków centralnych. Jednakże wczoraj padło kilka ważnych deklaracji ze strony Donalda Trumpa w sprawie rynku energetycznego. Rano dotarły do nas informacje dotyczące lipcowej wizyty Prezydenta USA w Polsce. Dla rynków niepokojąca może być pogarszająca się relacja na linii Bruksela – Pekin.

 

Donald Trump ws. energii

„Nowa era amerykańskiej dominacji w energetyce”. Pod takim hasłem ma przebiegać realizacja nowego planu energetycznego dla USA. Departament Skarbu ma znieść wszelkie bariery finansowe, które utrudniają eksport paliw kopalnych z USA. Donald Trump podkreślał, że surowce energetyczne wydobywane w USA będą eksportowane na cały świat. Plan Trumpa zakłada nie tylko ekspansję amerykańskiej energii, ale jak to podkreślił, dominację na światowym rynku. Zakłada ona tym samym zwiększenie eksportu gazu LNG z luizjańskiego terminala m.in. do Korei Południowej. Swoją drogą, dziś odbędzie się spotkanie Prezydenta USA z Prezydentem Korei Południowej. Tematem przewodnim będzie zbrojenie, ale temat eksportu surowca energetycznego należeć będzie do kwestii równie istotnych.

Plan energetyczny zakłada ekspansję, jak zatem zareagują rynki, gdy już do niej dojdzie? Trump przewiduje sukces, który jest możliwy dzięki wycofaniu się z porozumienia paryskiego, które według niego ograniczało amerykański rynek energetyczny.

Reklama

Donald Trump ostatnimi czasy realizuje swoje cele. M.in. udało mu się uzyskać aprobatę Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych w sprawie wprowadzenia w życie dekretu migracyjnego. Wszystko wskazuje także na realizację reformy systemu ubezpieczeń zdrowotnych.

 

Plan wizyty Donalda Trumpa w Polsce

6 lipca to data już oficjalniej wizyty Donalda Trumpa w Warszawie. Choć sama wizyta nie będzie miała wpływu na globalny rynek, to deklaracje, które padną podczas rozmów z Prezydentem USA mogą mieć wpływ na notowania USD/PLN. Podczas wizyty Donalda Trumpa mają zostać omówione kwestie bezpieczeństwa narodowego, wypracowania wspólnej strategii wobec Rosji, ale również poruszona zostanie sprawa rynku energetycznego m.in. transportu gazu z USA do Polski. Informacji tych dostarczył prezydencki doradca ds. bezpieczeństwa narodowego – H.R. McMaster.

 

Bruksela – Pekin

Komisja Europejska planuje wprowadzić ograniczenia, które mają spowolnić gospodarczą ekspansję państw trzecich w sektorach unijnej gospodarki. Mówiąc „państwa trzecie” komisarze mają na myśli głównie Chiny. W ciągu ostatnich lat rozrosły się chińskie inwestycje w krajach unijnych. Niestety sytuacja jest odwrotna jeśli chodzi o inwestycje unijne w Chinach. Komisja Europejska nie zgadza się na to, by chińscy inwestorzy blokowali unijnym przedsiębiorcom dostęp do rynku chińskiego. Liczby mówią same za siebie. Chińczycy ulokowali 40 mld USD w Eurolandzie, gdzie kapitał inwestorów europejskich w Chinach, to jedyne 8 mld USD. Są to dane za ostatni rok. Nic więc dziwnego, że obawy rosną. Już od 2015 roku polityka gospodarcza Państwa Środka, zakładająca wykupowanie dostępu do najnowszych technologii i rynków zbytu, stanowi zagrożenie i wzmaga rywalizację ekonomiczną. Sytuacja polityczna wewnątrz Chin, rosnące ryzyko geopolityczne ze strony Korei Północnej, jest również przyczyną lokowania chińskiego kapitału w Europie. Chińczycy mają szerokie pole manewru w UE, sami jednak są niechętni otwarciu rodzimego rynku dla obcokrajowców.

Czytaj więcej