Amerykańskie restrykcje wobec Rosji i jej urzędników, stają się coraz dotkliwsze dla tamtejszej giełdy i rubla. Choć Rosja zbroi się w rezerwy złota, to efekt sankcji odczuwają obywatele. Rubla masowo wymieniają na euro i dolary.
Spadek notowań rubla, nieciekawa sytuacja na rosyjskiej giełdzie, mają głównie związek z zeszłotygodniowymi sankcjami nałożonymi na Rosję i jej urzędników, oligarchów i ich firmy. 17 urzędników zostało wpisanych przez amerykański Departament Skarbu na czarną listę. Wśród nich najbliżsi współpracownicy Władimira Putina. Jednym z oligarchów na czarnej liście jest szef Gazpromu – Alieksiej Miller.
Dodatkowym efektem sankcji jest inne niepokojące dla Rosji zjawisko. Z dnia na dzień, w rosyjskich bankach i kantorach zauważono wzmożony ruch. Wśród Rosjan narosła tendencja do wymiany rosyjskiego rubla na euro i dolara. Oprócz tracącej waluty, tracą także akcje największych firm rosyjskich oligarchów. Mówimy o miliardowych stratach. Amerykanie tłumaczą sankcje, destabilizującymi działaniami Rosji na arenie międzynarodowej.