"Polska branża TSL (transport, spedycja i logistyka), dotychczas niekwestionowany lider w Unii Europejskiej, obecnie mierzy się z coraz poważniejszymi wyzwaniami i staje się mniej konkurencyjna" - podaje PIE.
Partnerem portalu FXMAG jest Interactive Brokers. Załóż rachunek w IB w kilka minut i ciesz się najniższymi prowizjami na rynku już od pierwszej transakcji.
Autorzy raportu piszą, że jak wynika z raportów branżowych - w UE spada popyt na usługi transportowe, do tego rosną koszty utrzymania firm, wynikające z regulacji już obowiązującego Pakietu Mobilności oraz cen paliw.
"Polskiemu TSL coraz trudniej konkurować z tańszymi przewoźnikami zza wschodniej granicy. Nawet sezon letni nie przyniósł tak oczekiwanego ożywienia" - napisano w raporcie.
PIE pisze, że branża TSL jest istotna dla polskiej gospodarki, gdyż generuje ok. 6 proc. PKB, a z danych GUS wynika, że w sekcji Transport i gospodarka magazynowa w lutym 2024 r. pracowało blisko 1 mln osób.
"Niepokoić może to, co wynika z danych Krajowego Rejestru Długów, że już w I kwartale 2024 r. upadłość ogłosiło blisko 200 firm związanych z transportem(w całym 2023 r. było to ok. 500)" - napisano.
"Nie brakuje opinii, że wąska specjalizacja, konsolidacje oraz Centralny Port Komunikacyjny mogłyby uratować firmy TSL. Tylko średnie i duże firmy transportowe są w stanie konkurować z podobnymi europejskimi. Jeśli nie fuzje, to innym rozwiązaniem mogą być transporty nietypowe, które ze względu na wysokie ryzyko, duże firmy świadczą niechętnie. Jednak największy impuls rozwojowy branży TSL przyniosłaby poprawa przepustowości transportowej i infrastruktury logistycznej w ramach inwestycji CPK" - konkludują autorzy raportu. (PAP Biznes)
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję