Dzisiejszego dnia wśród pustego kalendarza makroekonomicznego o godzinie 14.00 otrzymaliśmy ważne dane z naszej rodzimej gospodarki. Dlaczego ważne? Był to odczyt sprzedaży detalicznej w skali roku, a po danych, które otrzymaliśmy w lipcu, które okazały się być poniżej oczekiwań jest to swoista próba tego, czy polska gospodarka faktycznie hamuje, czy zawiedzione oczekiwania z zeszłego miesiąca to jedynie wynik zmniejszonej liczby dni roboczych.
Wobec oczekiwanych danych wynoszących wzrost sprzedaży o 4,5% wynik wynoszący 5,6% jest co najmniej zadowalający i należy go pozytywnie interpretować. Sprawdźmy również jak zareagowała na to najpopularniejsza para ze złotym oraz jakie można przyjąć scenariusze na następne dni handlowe.
USDPLN, Dzienny
Na interwale dziennym nie można powiedzieć, żeby rynek był w trakcie trwania jakiegoś konkretnego sygnału według techniki Ichimoku. Dzisiejsze dane sprawiły, że złoty nieco umocnił się wobec dolara, ale dzisiejsza ogólna zmienność była tak niska, że nie można interpretować spadków tej wartości jako wiążących. Złoty miał dzisiaj szanse na wygenerowanie silnego sygnału spadkowego – wyjścia ceny z chmury spadkowej – jednak przy tak sprzyjających okolicznościach cena prawdopodobnie pozostanie w obszarze chmury. Na korzyść podaży nie przemawiają również skierowane do góry średnie Tenkan i Kijun sen, w okolicy których znajduje się teraz cena.
USDPLN, H4
Na interwale H4 w oczekiwaniu na dane złoty się umacniał, co doprowadziło do wybicia ceny z chmury spadkowej, jednak druga część sesji to odreagowanie spadków. Dopóki cena znowu nie znajdzie się powyżej linii Kijun przewagę na rynku będą mieli sprzedający natomiast potwierdzenie spadków otrzymamy dopiero po opuszczeniu przez cenę chmury z interwału dziennego.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję