Kiedy na rynku panuje niecodzienna sytuacja z pewnością warto zwrócić swoją uwagę na rynek złota. Wybory w USA to z pewnością wydarzenie niecodzienne, tym bardziej jeśli je wygrywa kandydat, który w czasie trwania kampanii wyborczej nie był uznawany za faworyta. Z rządami Donalda Trumpa, jeśli chodzi o rynek, jak na razie kojarzy się przede wszystkim jedno słowo – ryzyko. W sytuacjach ryzykownych, kapitał przepływa do walorów uznawanych jako bezpieczne przystanie, a jednym z nich jest złoto. Spójrzmy w takim razie jak przebiegała dzisiejsza sesja na złocie.
Złoto, H1
W okolicach godziny 2-3, zaczęły trafiać do powszechnego obiegu informacje o tym, że zwycięstwo Donalda Trumpa jest wysoce prawdopodobne, jeśli nie pewne. Od tej pory złoto konsekwentnie realizowało scenariusz zwycięstwa tego kandydata, w którym zgodnie z przewidywaniami analityków miało się umacniać. Efektem ruchu wzrostowego był wzrost ceny złota niemal o 70 dolarów za uncję (ponad 670 pipsów).
W drugiej części sesji natomiast
Złoto, Dzienny
Efektem tak dużej zmienności podczas dzisiejszej sesji jest wzrost ceny złota w okolice, w którym przebywało ono w ciągu większości miesięcy w bieżącym roku, a następnie spadek w okolice wczorajszych poziomów. Technicznie rzecz biorąc – powstała bardzo duża spadkowa świeca w charakterze pinbaru. Z pewnością technika to jedno, a rynek będzie reagował przede wszystkim na nadchodzące informacje z USA, co koniecznie trzeba wziąć pod uwagę przy handlu w najbliższych dniach.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję