W związku z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych część rynków narażona będzie w okresie 8-9 listopada (okres wyborów oraz ogłaszania wyników exit poll) na duże wahania cen/kursów. Znaczne ruchu powinniśmy obserwować w szczególności w przypadku rynków związanych ze Stanami Zjednoczonymi, ale z racji tego, że gospodarka amerykańska jest wiodącą gospodarką na świecie, również na pozostałych rynkach powinniśmy obserwować wzrost zmienności.
Źródłem zmienności na rynkach jest duża niepewność co do wyników wyborów. Różnice wyników sondażowych dla głównych kandydatów - Hillary Clinton i Donalda Trumpa - są niewielkie, stąd rynki nie mogły zdyskontować w cenach jednej konkretnej opcji i po ogłoszeniu wyników będą musiały dostosować poziomy równowagi do nowych warunków.
WALUTY
Dolar
Analitycy spierają się co do tego w jakim kierunku podąży
Waluty emerging markets
Bazując na dzisiejszej reakcji rynku nie sposób wrzucić walut rynków wchodzących do jednego worka. Część z nich zareagowała umocnieniem, a część spadkami. Możemy uznać, że wybór Clinton preferowałyby waluty Turcji, RPA czy Rosji. Niewykluczone jednak, że również pozostałe waluty bloku emerging markets preferowałyby wybór Clinton, gdyż utożsamiany jest on z 'bezpieczną opcją' dla rynków, a spadek awersji do ryzyka jest pozytywnych czynnikiem dla rynków schodzących.
Meksykańskie peso
Walutą, która prawdopodobnie zareaguje najsilniej na wynik wyborów, jest meksykańskie peso. W ostatnim czasie jest ono bardzo silnie skorelowane z sondażami przedwyborczymi w USA i mocno traci, gdy w sondażach zyskuje Donald Trump. W przypadku par z MXN należy spodziewać się ruchów o zasięgu przynajmniej kilku procent.
TOWARY
Podstawową walutą służącą do wyceny na rynku towarowym jest dolar amerykański. Stąd ruchy na tym rynku będą wynikały głównie ze zmian kursu amerykańskiej waluty. W przypadku jej umocnienia ceny towarów powinny zareagować spadkami.
Złoto
Szczególną uwagę na rynku towarowym należy zwrócić na złoto. Jest ono aktywem o kluczowym znaczeniu, ze względu na swoją funkcję jako 'bezpieczna przystań'. Czynnikiem, który mocno wpływa na cenę złota jest poziom awersji do ryzyka wśród inwestorów. Gdy w okresach zwiększonej niepewności rośnie awersja do ryzyka, ceny złota idą w górę. W przypadku wyborów prezydenckich w USA niepewną opcją jest Donald Trump, a wybór Clinton uznawany jest za stabilizację i kontynuację polityki prowadzonej przez obecnego prezydenta, Baracka Obamę. W takiej sytuacji złoto powinno osłabić się w przypadku wygranej Clinton. W przypadku zwycięstwa Trumpa możemy liczyć na silny ruch w górę.
INDEKSY
Również w przypadku indeksów giełdowych głównym czynnikiem zmian notowań powinna być awersja do ryzyka. Indeksy giełdowe reagują jednak w przeciwnym kierunku niż złoto, więc w przypadku wygranej Clinton oczekujemy wzrostów, natomiast w przypadku wygranej Trumpa należy się liczyć ze spadkami.
W przypadku indeksów giełdowych następstwa wyborów prezydenckich mogą być jednak bardziej złożone. O ile krótkoterminowa reakcja wydaje się być jasna, to w długim terminie również wybór Clinton na prezydenta może mieć negatywne następstwa dla giełdy w USA. Wynika to z tego, że podczas prezydentury Clinton, FED miałby mniejsze trudności z podwyżką stóp procentowych niż w przypadku prezydentury Trumpa, a wyższe stopy procentowe są negatywnym czynnikiem dla rynku akcyjnego.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję